W gimnazjum miałem takom sytuacje ze się do mnie #!$%@? jeden wonsaty cwel akoholik co histori uczył i koleżanka się wtracila i zaczęła mnie tam bronić tez trochę czy coś i on się jom spytał co ty go tak bronisz to jakiś twuj chłopak jes a ona mu na to fuj nie. Do dziś mam traume i koszmary z tego powodu (╯︵╰,)
moze potem cos jeszcze wymysle