@nexe kwintesencja januszerki. W mojej pierwszej pracy raz gdy skończyłem swoją robotę i wyszedłem z 10-15 minut wcześniej (wyjątkowa sytuacja, zawsze siedziałem do końca), to następnego dnia dostałem reprymendę od kierownika, że jak nie mam co robić to żeby pomóc innym. To moja wina, że wyrabiam się z pracą przed czasem lub że ktoś nieumiejętnie rozdziela zadania? I tym sposobem nauczyłem się markować robotę i błyskawicznie chować przeglądarkę na widok kierownika, żeby
W mojej pierwszej pracy raz gdy skończyłem swoją robotę i wyszedłem z 10-15 minut wcześniej (wyjątkowa sytuacja, zawsze siedziałem do końca), to następnego dnia dostałem reprymendę od kierownika, że jak nie mam co robić to żeby pomóc innym.
To moja wina, że wyrabiam się z pracą przed czasem lub że ktoś nieumiejętnie rozdziela zadania?
I tym sposobem nauczyłem się markować robotę i błyskawicznie chować przeglądarkę na widok kierownika, żeby