d.....t
konto usunięte
A jeszcze tydzień temu z Gnidą smieszkowalismy tutaj na Mirko. Obiecał dać mi znać czy jedna z książek jest warta polecenia, super gość. I nagle kogoś takiego nie ma. Nie znałam, jak 90% z nas, Piotra osobiście ale strasznie to boli wiedząc, jakim pozytywnym człowiekiem był mimo tego, że chorował, że ciągle go coś bolało, że nie dawał czasem rady, to motywowal wszystkich nas do walki razem z nim. Walczył cały czas,