Wczoraj na spacerze z niebieskim spotkałam starszą panią z psem typu kaszlak. Mały i szczekał tak jakby miał kaszel.
Jak nas zobaczył to do nas wystartował, zbliżył się na jakieś 40cm i ujadał jak #!$%@?. Niebieski szedł dalej ale mnie wryło bo nienawidzę psów, boję się ich i mówię do pani żeby zabrała psa. A ona do mnie z mordą, że puszek nie gryzie, on chce się bawić. A pies podchodzi coraz
Jak nas zobaczył to do nas wystartował, zbliżył się na jakieś 40cm i ujadał jak #!$%@?. Niebieski szedł dalej ale mnie wryło bo nienawidzę psów, boję się ich i mówię do pani żeby zabrała psa. A ona do mnie z mordą, że puszek nie gryzie, on chce się bawić. A pies podchodzi coraz
źródło: comment_wIrISdSZMb2jo9sbPwYy4kFKrxhEY31w.jpg
Pobierz