Jezu... przeczytałam jakiś tam post że Marvin jest
przemocowcem niżej, że aż muszę napisać kilka słów.
Temu facetowi totalnie brakuje pewności siebie i odnajduje ją w jakichś randomowych sytuacjach, podczas rozmowy ze Srochem albo na śniadaniu z Łucją.
Gdyby miał jej choćby odrobinę więcej, Onlyjad inaczej by śpiewała. Tymczasem to ona szczuje Mostowiaka, reaguje histerycznie gdy on ośmieli się wyrazić zdanie które nie jest po jej myśli. Akceptuje wyłącznie uwielbienie, tłamsi go i żeruje na słabości jaką on do niej ma. Widzę tu jednego przemocowca tylko i nosi on spódnicę.
Marvin
przemocowcem niżej, że aż muszę napisać kilka słów.
Temu facetowi totalnie brakuje pewności siebie i odnajduje ją w jakichś randomowych sytuacjach, podczas rozmowy ze Srochem albo na śniadaniu z Łucją.
Gdyby miał jej choćby odrobinę więcej, Onlyjad inaczej by śpiewała. Tymczasem to ona szczuje Mostowiaka, reaguje histerycznie gdy on ośmieli się wyrazić zdanie które nie jest po jej myśli. Akceptuje wyłącznie uwielbienie, tłamsi go i żeruje na słabości jaką on do niej ma. Widzę tu jednego przemocowca tylko i nosi on spódnicę.
Marvin
Forma zalana.