#anonimowemirkowyznania
Jak ktos mi powie, że warto czekac z seksem do slubu to go zabije smiechem. Jestem dwa lata po slubie, seksu nie widzialem.
Wczesniej mialem kilka dziewczyn i nie bylo problemow. Jak poznalem zone, cicha spokojna, cnot wzor wszelakich. Nie to co poprzednie wg rodziny. Tylko ciągle mowila ze po slubie. No i przekonala mnie ze moze warto czekac. Ze to dla niej cos waznego.
Wytrzymalem te 3 lata do slubu, w noc poslubna stwierdzila ze zmeczona po weselu. I tak po slubie drugi rok i nic. Nawet wzmianka konczy sie krzykami i awantura bo ja to nie kreci.
Najlepsze
Jak ktos mi powie, że warto czekac z seksem do slubu to go zabije smiechem. Jestem dwa lata po slubie, seksu nie widzialem.
Wczesniej mialem kilka dziewczyn i nie bylo problemow. Jak poznalem zone, cicha spokojna, cnot wzor wszelakich. Nie to co poprzednie wg rodziny. Tylko ciągle mowila ze po slubie. No i przekonala mnie ze moze warto czekac. Ze to dla niej cos waznego.
Wytrzymalem te 3 lata do slubu, w noc poslubna stwierdzila ze zmeczona po weselu. I tak po slubie drugi rok i nic. Nawet wzmianka konczy sie krzykami i awantura bo ja to nie kreci.
Najlepsze
Mieszkam przy starej krajowej 7-mce pod #warszawa W 2015 roku wybudowano i otworzono "nową s7" kilkaset metrów dalej. Oczywiście projektując nową trasę oraz modernizację starej, nikt k---a nie pofatygował się nawet, żeby zobaczyć teren osobiście. Zza biureczka przecie łatwiej - no i zrobili projekt, odwodnienie trasy - rowy odparowujące. Jak 120 lat przy tej trasie był przepust odprowadzający wodę z rowów, tak teraz będą odparowujące. Bo PAN URZĘDNIK tak sobie wymyślił. I c--j, ma działać.
Jak łatwo się domyślić - NIE DZIAŁA. Nic k---a nie działa. Woda z tasy spływa do rowów, a z rowów zalewa moją działkę. Zalewa działkę, podwórko, podmywa budynek mieszkalny, budynki gospodarcze, woda stoi w piwnicach... I wszyscy k---a mają to głęboko w dupie. Gmina nie pomoże, bo rów własnością GDDKiA. GDDKiA zrzuca winę na wykonawcę - strabag. Strabag się broni, że zgodnie z projektem. Nadzorcy GDDKiA z Ożarowa Mazowieckiego rozkładają ręce i mówią, że przecież zgodnie z projektem, i to nie możliwe, żeby rów wylewał na mój teren. Po zobaczeniu zdjęć stwierdzają, że mnie zalewa bo... jestem najniżej! EUREKA K---A, WODA IDZIE W DÓŁ! LUDZIEEEE, NOBLA K---A, OSKARA IM ZA TO ODKRYCIE!.
I C--j! Jestem najniżej i mam se radzić. Sam. Przed chwilą w akcie desperacji dzwoniłem na straż pożarną, to kazali mi s--------ć bo "gdzie oni tą wodę wypompują, jak rowy pełne? No sam pan powiedz, gdzie?". Zaproponowali jedynie zrobienie wałów przeciwpowodziowych, jak mi już woda do domu