Miażdżąca krytyka ministra. "Niedobrze mi się robi"
Mówiąc szczerze, niedobrze mi się robi, gdy słyszę Pana kolejne deklaracje, po kogo to Pan idzie, kto ma się bać, kogo Pan będzie siłą socjalizował i kto dostanie policyjną pałą przez grzbiet. Jeśli Pan jest szeryfem, to wyłącznie odpustowym - pisze Łukasz Warzecha
z- 1
- #
- #
- #