Bez zmian ( ͡°ʖ̯͡°) #!$%@?ć mnie i moje życie... Jest piątek. Jutro mam wolne, ale i tak już myślę o tym że w poniedziałek muszę tam wrócić i już myślę czy warto tak dalej żyć...
XD. Jesteś bokserem szykującym się do walki, masz dziewczynę która jest dla Ciebie najważniejsza na świecie, perspektywy sportowe i też chęć wyjazd na studia do dziewczyny. Dziewczyna Cie nagle rzuca, doznajesz kontuzji, w międzyczasie trafiasz też do szpitala, potem wegetujesz jak zombie z depresją, z braku sensu życia wyjeżdżasz z przyjaciółką za granicę do pracy, tracisz pieniądze które zainwestowałeś, praca jest gówniana i z niej wylatujesz po kłótni z szefem, który traktuje