Drogie Mirki jest problem. Potrzebuję pomocy w realizacji jednego ze zleceń.
W czerwcu poznałem wspaniałą kobietę, niestety problem jest tego typu, że od roku jestem żonaty. Wszystko udało się bardzo ładnie pogodzić, bo 4-5 razy w tygodniu wychodziłem "pobiegać". Niestety franca zaczęła coś podejrzewać i każe mi zainstalować endomondo. I tutaj jest moja oferta:
Dla ludzi z #bieganie #sztafeta:
Poszukuję osoby do biegania za mnie. Wymagania:
- osoba ze Śląska, musi
W czerwcu poznałem wspaniałą kobietę, niestety problem jest tego typu, że od roku jestem żonaty. Wszystko udało się bardzo ładnie pogodzić, bo 4-5 razy w tygodniu wychodziłem "pobiegać". Niestety franca zaczęła coś podejrzewać i każe mi zainstalować endomondo. I tutaj jest moja oferta:
Dla ludzi z #bieganie #sztafeta:
Poszukuję osoby do biegania za mnie. Wymagania:
- osoba ze Śląska, musi
Zawsze jak nie chce mi się robić obiadu to chodzę do takiego małego, komunistycznego sklepu garmażeryjnego kilka ulic dalej. Jako że zakupuję tam dość często, to "zakumplowałem" się z pracownicą sklepu, panią Lucynką. Pani Lucynka, lat ~55, ostatnio dostała "awans" na kierowniczkę, toteż jej kompetencje poszerzyły się m.in. o przyjmowanie dostaw towaru, ale nie pracuje już na sklepie. Wobec tego pani Lucynka musiała wypełnić lukę