#anonimowemirkowyznania Mirki co robić. Od 12 do 18/19 roku życia trenowałem boks, a wcześniej pierwsze 3 lata kickboxing. Czułem sie na tyle kozacko, że ostanie 4 lata ćwiczyłem po 5-6 razy w tygodniu i to było moje życie, nie było opcji, żebym na trening nie poszedł. Zaczeły sie pierwsze zawody itd i przyszedł ten zły moment w moim życiu, kontuzja barku. Nawykowe zwichanie, wypadło pare razy i operacja, 5 kotwic
Witam, mam jakby problem z komputerem. Jak odpalam kompa to on syczy, takie syyyyy, wszystko fajnie sie ładuje, pojawia się pulpit, w kompie robi się jakby taki dźwięk titititi i cisza. No i wtedy gaśnie mi monitor, ale komputer nadal chodzi bo się świeci klawiatura, myszka, diody na obudowie itd. Przy jednym odpalaniu wsadziłem głowe w komputer żeby sprawdzić co tak syczy no i myślę że to karta graficzna. Miał ktoś taki
@Matpiotr: nie ma jak, jak tylko komputer przestaje wydawać te swoje dźwięki, nie da rady z niego korzystać @CeZiK_: odpalilem kompa bez karty graficznej, na zintegrowanej i działa, więc problemem musi być na 100% grafika
#anonimowemirkowyznania Patrząc na kwestię wzrostu u mężczyzn zupełnie racjonalnie, to nie ma się co dziwić, że niski Mirek ma duże problemy ze znalezieniem sobie partnerki. Powiedzmy, że jakiś jakiś Mirek ma te 165 cm wzrostu. Jest do cecha wyglądu dyskwalifikująca dla większości kobiet. Niby dlaczego jakaś Mirabelka miałaby na kogoś takiego zwrócić uwagę, skoro małym wysiłkiem znajdzie sobie kogoś wyższego, bez tej cechy dyskwalifikującej? Nie można mieć o to do
@AnonimoweMirkoWyznania: nie można mieć pretensji, bo każdy wybiera jak najlepiej dla siebie, ale rozumiem frustracje i w---w niższych facetów, bo są dyskwalifikowany przez czynniki nie zależne od nich
Mirki co robić. Od 12 do 18/19 roku życia trenowałem boks, a wcześniej pierwsze 3 lata kickboxing. Czułem sie na tyle kozacko, że ostanie 4 lata ćwiczyłem po 5-6 razy w tygodniu i to było moje życie, nie było opcji, żebym na trening nie poszedł. Zaczeły sie pierwsze zawody itd i przyszedł ten zły moment w moim życiu, kontuzja barku. Nawykowe zwichanie, wypadło pare razy i operacja, 5 kotwic