Wróciłem z obsługi na weselu. Matka weselna dała w ryj kochance męża na sali, pan młody rzygal z przepicia już o 23, trzydziestoletnia samotna matka wsiadła do auta z gościem który na siedząco spadł z krzesła a pół kilometra od sali (wyjechali po cichu, nikt nie widział z obsługi,jego koledzy wiedzieli) #!$%@? do rowu autem i laska wróciła z buta a facet już dawno spal w mieszkaniu. A na 15 poprawiny XD
@lsrrdc: też obsługiwałam wesela przez ponad rok czasu. Co się napatrzyłam, to moje :D Zarzygany przez Pana Młodego zlew, kłótnia małżeńska, państwo młodzi którzy widzieli się pierwszy raz w życiu dopiero na swoim weselu i w ogole ze sobą nie tańczyli czy goście pijący ze świeczników to chleb powszedni XD
@TSP89: tak. Byliśmy zaskoczeni, ale nasza menadżerka odpowiedzialna za personel mówiła, że nigdy nie byli razem na oglądaniu sali. Zawsze menu, rozsądzenie gości, dekoracje, umowę przyjeżdżał ustalać pan młody z rodziną. Panna Młoda pojawiła się dopiero na weselu. Nie było żadnej czułości- tańczyli tylko pierwszy taniec razem. Następnie przez całe wesele ona bawiła się z innymi mężczyznami, on z innymi kobietami. On się spił. Ona po weselu poszła do pokoju i
@TSP89: ogółem całe wesele próbowaliśmy rozkminić czy któreś z nich jest jakimś emigrantem, czy może chodzi o kasę. Pamietam że byli okropnie speszeni gdy wśród zabaw weselnych znalazł się test znajomosci swojego partnera
Jeszcze dodam że ci młodzi z hotelu ulotnili się oddzielnie
Lepiej, czepialski?