W końcu przeszedłem ME3 i mam mocno mieszane uczucia co do zakończenia - z jednej strony nie spodziewałem się zakończenia w stylu "Shepard ratuje galaktykę i wszyscy żyli długo i szczęśliwie" z drugiej strony, czegoś takiego też się nie spodziewałem. Fajne jest to, że zakończenie jest definitywne (zniszczenie przekaźników) ale bardzo nie podobały mi się dwie rzeczy:
- zerowy wpływ wcześniejszych akcji na zakończenie: nieważne, czy grasz jako paragon czy renegat, kogo ocaliłaś, kogo zabiłaś i jakie podjąłeś decyzje we wcześniejszych częściach, i tak na końcu dostajesz 3 możliwości do wyboru, zależne tylko od tego jaka była Twoja gotowość
@JesterRaiin: Z pewnością pojawi się coś nowego, przynajmniej z tego, co czytałam. Jak również nie wyklucza się "prawdziwego" zakończenia ME 3. Mimo wszystko, jakbyśmy się nie zawiedli to cała seria pozostanie w pamięci, przynajmniej ja spędziłam przy niej ostatnie lata, nie ograniczając się jedynie do grania, ale tworzenia innych rzeczy w tym uniwersum.
I co by to nie było czekamy, co tym razem wymyślą. A może będzie to nawet miało
@JesterRaiin: Tak tylko przeczytałam wczoraj. BW wysyła głupie uśmieszki na Twitterze, więc w sumie podejrzanie to wygląda.
Wydaje mi się, że po wydaniu Dragon Age 3 mogliby spokojnie się tym zająć i wydać coś równie dobrego jak pierwsza część ME. Oby tylko nie pozostawili tego świata na pastwę losu.
@JesterRaiin: Ja także. Ogólnie mam "małą" obsesję jeśli chodzi o sci-fi, samo uniwersum kosmosu, odkrywanie nowych planet i cywilizacji w kosmosie daje spore pole do popisu jeżeli ktoś ma wyobraźnię.
@JesterRaiin: Co do komiksów to nie będzie ich za wiele, ale filmy książki to typowo klasyka. Lucas i Gwiezdne Wojny to standard, Philip K. Dick i między innymi jego Czy androidy marzą o elektrycznych owcach i film Blade Runner(jest w mojej prezentacji maturalnej), kolejne opowiadanie Przypomnimy to panu hurtowo i ekranizacja ze Schwarzenegerem Pamięci Absolutnej, gdzie widać, że rozszerzono temat. Wiadomo Obcy, Predator, Terminator, Pitch Black i Kroniki Riddicka, Doom,
@JesterRaiin: Rozumiem anime w klimacie sci-fi. Co do tego zdarzyło mi się kiedyś obejrzeć Ghost in the Shell ;)
A czemu skrzywienie? ;} Jak tylko ją spokojnie opracuję to jasne, mogę Ci ją podesłać, żebyś zerknął tym bardziej, że będziesz miał pełne rozeznanie w temacie ;)
@JesterRaiin: Pewne sprostanie, to chyba do mnie, więc w tym wypadku prawdopodobnie "mogła" :P Nie wiem czy literówka czy to tak z rozpędu ;p
O, wiedziałam, że o czymś zapomniałam. Cowboya Bebopa oglądałam i każdemu polecam. Genialne anime, mimo że już nie zdarza mi się oglądać.
To w sumie jest chyba pozytywne skrzywienie mimo wszystko :) Dicka się świetnie czyta, nie pisze skomplikowanym językiem, chociaż swojego czasu był niedoceniony :)
@JesterRaiin: Jasne, rozumiem, nic się nie stało. W sumie przyzwyczaiłam się, że niektórzy traktują mnie jak osobnika płci przeciwnej :)
W latach 60 i 70 chyba był dokładniej niedostrzeżony przez swoje przemyślenia, alegorie i przekonania, które zawierał w książkach. Ale tutaj się z Tobą zgadzam, że dotknął takiej sfery tematów, które powinny zapaść w pamięć i podać chwilę refleksji. Nie wszystko było podane jak na tacy.
@JesterRaiin: Ależ nie zaliczyłam Cię do niektórych. Tylko zwróciłam uwagę, że często się to zdarza. A czemu...czasem wydaje mi się, że że kobiet nie identyfikuje się z takimi tematami o których rozmawiamy bądź jest to rzadkość.
W szczególności zwrócenie uwagi na fakt człowieczeństwa, społeczeństwa może nawet przypominającego zgrany organizm. W pewnych fragmentach można i by się doszukać pewnych faktów.
Tak, ale jedynie w przypadku na dobre odprężenie, tak zwane odmóżdżenie
Widzę, że już na moje nieszczęście praktycznie wszystkie kwestie zostały omówione, aż w sumie nie wiem, co mogłabym dodać. Zgadzam się w pełni z Destro jeżeli chodzi o fakty podzielone na plusy i minusy. Brakowało mi większej eksploracji kosmosu, a w szczególności wędrowania po planetach. Szkoda, że pominięte było otwieranie drzwi w bardziej skomplikowany sposób, przy czym też hakowanie.
@JesterRaiin: Również miałam podobne wrażenie. To ograniczenie było dobijające. Był krzyk od BioWare, że w trzeciej części będzie wszystkiego tyle, co w dwóch częściach na raz, a jak sami widzieliśmy w sumie było ich chyba najmniej w porównaniu do pozostałych części.
@JesterRaiin: Ja przynajmniej się z takim porównaniem nie spotkałam. Widziałam tylko wielkie bum, że miało być dużo w trzeciej części, a wyszło jak wyszło. Podobnie jak w Dragon Age 2.
@JesterRaiin: Rozumiem, że on był w tym wypadku za DA? Tzn sama fabuła mimo wszystko nie była zła. Świat miał swój klimat, co nie oznacza, że niektóre schematy były powielone. Pierwsza część z pewnością warta zagrania, przynajmniej jak dla mnie.
@JesterRaiin: Niestety taki jest fakt i tutaj się z Tobą zgodzę. Od wydania Władcy większość autorów wzoruje się na mistrzu, co czasem prowadzi do różnych sytuacji. W szczególności pewna dziewusia w internecie, z którą od dawna prowadzę wojnę. Najpierw pisała o wszystkich wydarzeniach z DA na blogu, a potem co gorsza, wydała książkę, w której zjechała dużo imion z tolkienowskiego świata. Dziwię się, że w ogóle puścili to do druku.
@JesterRaiin: Właśnie zauważyłam gdzieś ostatnio o sprawianiu ze wszystkich ras niewolników, nad którymi górują ludzie. Denerwuje mnie też straszne ograniczenie wobec elfów, przedstawianych tylko jako czcicieli natury typu tolkienowskiego. A jak dobrze wiemy między innymi z Forgotten Realms ten temat możemy rozszerzyć. Może jednak któregoś pięknego dnia doczekamy się czegoś takiego, co złamie pewne konwencje i powali nas na kolana.
Nie wydaje mi się, żebyś ją kojarzył, ale ma niezwykle
@JesterRaiin: Teraz chyba gry w większości kształtują umysły pisarzy w pewnym kierunku, ale tak czy siak należy spojrzeć kto pracuje przy scenariuszach i od razu odpowiedź będzie jasna i przejrzysta. Niestety wobec takim natłoku myśli, wyobrażeń, światów i historii trudno jest stworzyć coś konkretnego i odbiegającego od tego, co już zostało przeniesione na papier.
Cóż poradzić, najgorsza jest wszczęta awantura jej pseudo czytelników tylko o to, że dajmy mój młyn
Klaudia/FemaleGameplay/Starkówna/Korektor zwany Masterem
"Jeden uciekł, jeden zmarł, jeden w złotym łożu spał."