UlaZarosa
@Sarpens: Masz rację, model pay-what-you-want był i jest wykorzystywany dla książek przez inne serwisy. My staraliśmy się zrobić model bardziej otwarty: first read than pay as you feel. Czyli umożliwiamy pobranie książki, przeczytanie jej w całości i dopiero podjęcie decyzji ile jest warta dla czytelnika. Być może więcej niż rekomenduje autor, być może dużo mniej. Być może wsparcie dla autora będzie zaledwie symboliczne. Chcemy, aby czytelnicy oceniali jakość książki pieniędzmi