-Pracownik Zakładów Zbrojeniowych przez lata wynosi części maszyn i buduje swoją... do podrabiania pieniędzy
-Pomysł wypalił świetnie! Nasz bohater buduje system skrytek i schowków pod ziemią, (o tym, za chwilę) a pierwsi klienci płacą dobrze i chcą więcej! Twoim konikiem staje się stuzłotówka! Robisz ją perfekcyjnie
@anoysath: Ta historia ma pare znakow zapytania: - Sa pewne poszlaki, ze Pan Jaroslaw prowadzil swoja dzialalnosc falszerska od roku 2004 - Ktos musial mu doradzac lub go ochraniac - Jaroslaw mial dostep do papieru i hologramow, ktore normalnie nie sa dostepne na rynku, do tego prowadzil dzialalnosc przez co najmniej 5 lat - Kiedy organy scigania go w koncu dojechaly, on zaslonil sie niepoczytalnoscia. Sad musial umorzyc sledztwo i postepowanie, bo Jaroslaw przedstawil dowody, ze przez prawie cala swoja dzialalnosc leczyl sie psychiatrycznie. - Jakosc jego banknotow byla tak dobra, ze zarowno ECB jak i NBP musialy zmienic wzory banknotow i wprowadzic nowe zabezpieczenia. - W chwili zatrzymania, w jego zakladzie znaleziono wydrukowane banknoty o wartosci ponad 6
Pamietam jak pare lat temu jak ziomek wyrywał panny. Dogadal sie z barmanem i gdy zapraszal laski na drinka zawsze otwieral portfel i mial w nim same 200 i nimi placil nie chcac reszty. Laski myslaly ze poznaly bogola i los sie wrescie usmiechnal a prawda jest taka ze koles musial to odkladac pewnie z rok XD na koniec barman oddawal mu kase zostawiajac sobie jakiegos tipa. Z tego co widzialem i
@Soothsayer: od kiedy ja jednej nocy wyrwałem więcej panien niż przez całe swoje życie na bmw e65 w longu, to jestem w stanie uwierzyć we wszystkie tego typu historie