Przypomniało mi się jak jakieś dwa lata temu jechałem rowerem przez okoliczne wsie i na uboczu znalazłem telefon. Miał kod blokady ekranu, jednak udało mi się znaleźć kontakt ice, ale nie udało mi się z nim połączyć. Zacząłem więc stalking na fb wpisując imię i nazwisko pani która była podana jako ice. Nie udało mi się znaleźć jej profilu, ale znalazłem kogoś kto prawdopodobnie był jej mężem. Zadzwoniłem więc na messengerze i
@Szarmancki-Los: Brawo za detektywistyczne zdolności i uczciwość! Świat potrzebuje więcej takich samurajów, co to nie tylko pomagają, ale i honoru strzegą
Zawsze jak gram w gierki to robię to jednym schematem, mianowicie być jak najbardziej szlachetny i nie popełniać żadnych przestępstw, o ile to jest niezbędne fabularnie. Jeśli mogę komuś darować życie to daruję, jak mogę odmówić nagrody za wykonanie zadania to odmówię, nigdy nie kradnę przedmiotów jeśli jest możliwość zdobycia ich w sposób legalny(chociaż wiadomo, zawsze plądruję zwłoki pokonanych przeciwników, nie wiem czy liczy się to jako kradzież). Nawet jeśli już gram
@Szarmancki-Los: niestety co najwyżej chłopem, bo jak oglądałem jakieś pojedynki profesjonalne, to bym pewnie umarł od jednego celnego ciosu takiego doświadczonego rycerza sad
Dzisiaj literalnie wyglądałem jak Książę z Bajki i tak się czułem, i w przypływie pewności siebie stwierdziłem że podbije do miłości mojego życia na siłce. Lecz niestety nie przyszła na tą godzinę co zawsze. Widocznie Wszechświat zdecydował że nie jest nam pisane bycie razem.