Elo mirki, rok temu napisałem posta jak bardzo mi źle jako przegryw - niby dużo się zmieniło w moim życiu przez ten czas, ale dalej czyje przegryw :/ #przegryw #tfwnogf
Wracam z biegania trasą, która niegdyś codziennie wracałem z techbazy do domu. Wtedy wszystko było prostsze i były nadzieje na wyjście z #tfwnogf Teraz czuję dokaldnie do samo. Po 4 latach nie zmieniłem się ani trochę. Samotne powroty na nogach to dobra gleba dla dojrzewających feels ów
@SamGamgee: Znam to uczucie. Jutro się przejdę do techbazy z tego wszystkiego, obecnie już po studiach pierwszego poziomu a faktycznie miało się tę nadzieje parę lat temu.
Level 23 here nigdy nawet nie trzymałem dziewczyny za rękę :D (dobry początek bulwo) In plus: + mam grono znajomych (niewielkie) z którymi sobię piwkuję regularnie (85% cumple) + pasja programowanie (hehe 15 k) ale żeby to osiągnąć to trzeba cisnąć po parę godzin dziennie przed kompem + rodzina jeszcze chyba nie widzi mojego przegrywu więc mogę stwarzać pozory + gram na gitarze i to dość trudne kawałki (hehe metal satanistyczny)
@Misbehave: ale to na bank nie była metalówa bo ja sam nie mam stylówu kuca Korwina - normalny z mordy, gram i słucham bo lubie i nie muszę tego obwieszczać
@StayAlive: właśnie k---a nie; przez ostatnie miesiące zacząłem naprawdę doceniać to co w TEJ CHWILI daję mi satysfakcję (muzyka, programowanie). Ale kolego kmiń to: nigdy nie miałem bliższego kontaktu z laską więc co się dziwisz że mnie to ciekawi ? Po prostu nie wiem jak to jest być z kimś a na pewno nie uważam samego faktu zaruchania za jakiś 8 cud świata
@Aztek2201: nie tyle samotność co fakt że pewne sfery życia nie są dla mnie normalnie dostępne co dla typowego sebixa który może znaleźć dupę po jednej wizycie w osiedlowym klubie
@Aztek2201: Wiesz to nie chodzi na pewno że nie rucham bo tym gardzę, po prostu taki nie jestem/ nie potrafił bym nawet i nie chodzi o to że jak bym tylko chciał to bym tak robił - nieeeeeeeeeeeee - ale tak ten świat działa że typowy sebix normik jest lepie postrzegany przez społeczeństwo niż chłop uznawany za przegrywa
@emmanatorr: no ale tu jest problem, piwniczę cały czas prawie. Żadne szkoły tańca, znajome znajomych raczej też odpadają. Ok cenię radę - ogólnie chodzi o obycie z lasami - ale myślę że mi to nie grodzi, ja po prostu nie mam z nimi styczności i to mnie dusi, to robi ze mnie s---------a.
@wytrzzeszcz: Być szczęśliwym i spelnionym. Na tą chwilę to dla mnie życie z programowania (szczerzę mirki j---e mnie hajs, uwielbiam tę uczuciętworzenia) i ogarnięcie s---------y patrz: ogarnięcie kontaktów międzyludzkich i jakiekolwiek relację z laskami - jestem tego po prostu ciekaw
@Stanley_K: @Stanley_K: dzięki ziomeczku za odezw i poświęcenie czasu na napisanie komenta (hehe fajny uczuć). Na pewno za wszelką cenę będę dążył do wyjścia z tego dołka choć problem polega na tym (będąc w takiej sytuacji całe życie) że nie wiesz ile jeszcze drogi przed tobą, po prostu nie masz jakiegokolwiek realnego punktu odniesienia. Żyjąc całe życie jakie zjeb trudno określić kiedy zbliża się to ku lepszemu. Z
#przegryw #tfwnogf