@look997: W Polsce pytają o kolor oczu i wzrost tylko, ponieważ nie ma takiego zróżnicowania rasowego jak w USA. Pytania o rasę są po to by było łatwiej stwierdzić czy prawo jazdy na pewno należą do ciebie oraz dla statystyk. Rasę ma się wpisaną w dokument, tak jak i kolor oczu i wzrost i bynajmniej nie po to żeby kogoś dyskryminować, bo gdyby ktoś chciał dyskryminować np. mnie na podstawie
@IdzieGrzesPrzezWies: Na międzynarodowym można jeździź tylko przez ograniczony czas, później i tak musisz wyrobić stanowe prawo jazdy. Są stany, które akceptują przez jakiś czas polskie prawko, ale są też stany, które nie honorują dokumentu z Polski i trzeba od razu wyrabiac stanowe.
@look997: ten przykład jest moim zdaniem przesadzony. Nigdzie nie ma napisane, że ręce nie moga byc oderwane od kierownicy. Wskazane jest tylko by trzymac obie, kiedy mamy taka mozliwosc. Jeszcze nie widzialam nikogo kto by skrecal nie robiac przekladanki. ;)
@look997: nie ma co czekac na odpowiedz autora tekstu informujacego, ze niby trzeba sie kurczowo trzymac kierownicy. Wystarczy zajrzec do tego handbooka podanego na stronie o ktorej tu sie mowi, gdzie nigdzie nie mowia o tym, zeby sie trzymac kurczowo kierownicy i nigdy nie odrywac ani jednej z rąk - to by sie wykluczało z tym co mowi ta ksiazka do ktorej podany jest link, bo np. jak inaczej wlaczysz
@look997: no wlasnie. nie wszyscy co czytaja te komentarze jednak sprawdzaja te informacje i czesto wierza innym na slowo, a takich latwo wyprowadzic w pole. dobrze ze zwrocils na to uwage.
@pies_harry: Trudno sie z Tobą nie zgodzic. Masz racje. A co do pierdyliarda pieczatek i certyfikatow, to powiem Ci taka ciekawostke. Brałam slub poza granicami PL i wyobraz sobie, ze zeby wziac slub oczywiscie musialam miec przy sobie oryginały dokumentów typu akt urodzenia czy zaswiadczenie o miejscu zamieszkania, ale co mnie zaskoczyło to to, ze babka, ktora nam udzielala slubu odbiła sobie moje wszystkie oryginalne dokumenty na ksero, zrobila
@sensum: Wtedy ludzie jezdziliby bez prawka. 3 podejscia i co? I ban na cale zycie? Jak dla mnie to zbyt wielkie ograniczenie wolnosci czlowieka. Znamy przeciez takich co zdawali po 9 czy 10 razy i nie mieli w zyciu zadnego wypadku, mimo, ze jezdza codziennie do pracy, a znamy i takich co za 1 razy zdali i po kilku miesiacach ropedzona bryka uderzyli w osobowke i pozabijali rodziny z dziecmi.
@pies_harry: Trudno sie z Tobą nie zgodzic. Masz racje. A co do pierdyliarda pieczatek i certyfikatow, to powiem Ci taka ciekawostke. Brałam slub poza granicami PL i wyobraz sobie, ze zeby wziac slub oczywiscie musialam miec przy sobie oryginały dokumentów typu akt urodzenia czy zaswiadczenie o miejscu zamieszkania, ale co mnie zaskoczyło to to, ze babka, ktora nam udzielala slubu odbiła sobie moje wszystkie oryginalne dokumenty na ksero, zrobila