Mam znajomych xd - Właściwie to mam koleżankę którą znam od dziecka i znam jej chłopaka który w sumie został moim kolegom. Ja czasami tego nie rozumiem bardziej niż oni. Jak można być w związku, kłócić się o każde gówno awantura. Dochodzi do takich absurdów że ja czasami w to nie wierzę. Śpie sobie smacznie środek nocy, przychodzi ten różowy pasek puka mi w okno, wychodze do niej - Co jest? Chłopak ze mną zerwał xD Ja myśląć tak logicznie po #!$%@? mi w środku nocy przychodzi i mi to oświadcza xd. Zapraszam loche do siebie bo mam alko na chacie, a że dawo nie było bolcowane xD. Ta siedzi bardziej #!$%@? niż smutna, #!$%@? na tego swojego byłego.
Jak można być w związku, kłócić się o każde gówno awantura. Dochodzi do takich absurdów że ja czasami w to nie wierzę.
Śpie sobie smacznie środek nocy, przychodzi ten różowy pasek puka mi w okno, wychodze do niej - Co jest? Chłopak ze mną zerwał xD
Ja myśląć tak logicznie po #!$%@? mi w środku nocy przychodzi i mi to oświadcza xd.
Zapraszam loche do siebie bo mam alko na chacie, a że dawo nie było bolcowane xD.
Ta siedzi bardziej #!$%@? niż smutna, #!$%@? na tego swojego byłego.