Słuchajcie, a jak to wygląda w tzw. "drugą stronę" ? Czy obywatel, jako osoba kupująca może wykonać taki ruch (wezwanie policji na miejscu, zaraz po zdarzeniu) jeżeli stwierdzi, że został oszukany?
Przykład: Przyłapuję kasjerkę na tym, że np. nabiła na paragon dany towar razy 2, mimo że ja kupuję jedną sztukę. Czy w tym przypadku - po transakcji - możemy wezwać policję i zgłosić oszustwo? Od razu, na miejscu.
Czy obywatel, jako osoba kupująca może wykonać taki ruch (wezwanie policji na miejscu, zaraz po zdarzeniu) jeżeli stwierdzi, że został oszukany?
Przykład: Przyłapuję kasjerkę na tym, że np. nabiła na paragon dany towar razy 2, mimo że ja kupuję jedną sztukę.
Czy w tym przypadku - po transakcji - możemy wezwać policję i zgłosić oszustwo? Od razu, na miejscu.
Mam na