Żałuję tych szans które zaprzepaściłem z mojej winy na bycie w związku bo to naprawdę były wartościowe osoby... Już zawsze będę to rozpamiętywał... Jedno zepsułem w wieku 17 lat bo wpadłem w złe towarzystwo i popłynąłem w narkotyki i po prostu wybrałem inną drogę niż bycie z tamtą osobą... A za drugim razem nie wiem po prostu miałem bardzo zły okres i też myślałem że każdy jest przeciwko mnie i zaprzepaściłem szansę
@JonBonesBlachowicz: Trochę mnie to prześladuje bo to naprawdę były osoby które mając przy sobie zmieniłyby moje życie na lepsze... No ale #!$%@? czasu nie cofnę...
@JonBonesBlachowicz: Kurde to jeszcze te "stare czasy" są... Nie wiem ale zawsze jakoś dla mnie takie zdjęcia wyglądają tak samo... Ta sama kanapa... Ten styl ubioru... Ja to małe dziecko wtedy byłem xD
@JonBonesBlachowicz: Ja miałem zawsze pecha do tak zwanych "kolegów" kurde chyba nie miałem w swoim życiu takiego porządnego przyjaciela tylko jakiś fałszywych... Kurde no tak myślę i to prawda xD
@Morbid-: Mam jakąś nadzieje mimo wszystko ze będzie lepiej... Tylko to musiałby się wydarzyć cud... A może właśnie on się wydarzy... Jakoś ujęły mnie słowa z piosenki... ''Życie czasem daje komuś dłuższą drogę I ty nie masz prawa się poddawać nie wiesz co na koniec''
@JohnShelby: Najwcześniejsze wspomnienie jakie mam to jakieś z początków przedszkola... Nie wiem no to jest tak wszystko dziwne ze nie wiem co o tym myśleć...
@Morbid-: Ehhh tez nie wiem dokładnie co czujesz więc nie mogę się postawić w twojej sytuacji... Ja np wiem co bym chciał i co by mi dało szczęście... No ale nie wiem czy uda mi się to uzyskac... Ale myślę właśnie ze te 30 lat jest dla mnie idealne...
@Morbid-: Nie wiem moze daj sobie trochę czasu... Ja odkryłem swoją drogę pod wpływem chwili... Kiedyś jak chodziłem na studia na awf to nie wiedziałem gdzie mamy wf bo było to w jakimś osobnym budynku do którego za #!$%@? nie mogłem znaleźć az się w końcu #!$%@?łem i stwierdziłem ze mam w #!$%@? te studia i chce robić co innego. Postanowiłem ze będę sobie trenować sporty walki i dążę do walczenia
@Morbid-: Wiesz no nie musisz sam wszystkiego robić... Pewnie są jakieś grupki na fb czy może nawet na wykopie ktoś by chciał zrobić jakąś ekipę... Może coś z tego by mogło powstać...
@Morbid-: Nie wiem ja tez tak mam... Nie mówię żebyś rzucał studia ale no taki ja to nie będę jakimś tam magistrem czy kimś no po prostu nie będę i koniec... I sobie działam w tym co robię mając w #!$%@? czy się uda czy nie... Do pracy na magazynie zawsze mnie przyjmą więc o finanse się nie boje xD
@JonBonesBlachowicz: Właśnie... U mnie akurat te toksyczne relacje rozwinęły się najlepiej ale upadły tak samo szybko jak powstały... Ale myślę ze mimo ogromnego bólu to nauczyło mnie to czegoś...
@Morbid-: Mam podobnie... Utożsamiam się z taką muzyką... Albo smutna albo agresywna... Mam swoją ulubioną płytę z którą się prawie cały utożsamiam i aż czuć z niej emocje...
Miałem 4 sytuacje w życiu po których mogłem być w związku... 2 zepsułem ja a 2 nie z mojej winy... Więc chyba jest po równo... Chyba jednak zasłużyłem na ten los... #gehenna
Negatywnie na moją psychikę wpływają wszechobecne piosenki o miłości, filmy, reklamy czy inne tego typu rzeczy albo co gorsza widok wyglupiajacej się zakochanej pary.. Jak każdy człowiek też mam taką potrzebe a niestety nigdy nie zostanie ona spełniona... #gehenna #depresja
@ZenoChame: Nie mam motywacji do życia... Gnębi mnie ogromny ból egzystencjalny... Próbowałem wyjść ten ostatni raz z samotności i mimo odwzajemnianych uczuć zostałem zdradzony... Nie mam nikogo... Całe dnie spędzam samemu... Jestem samotny w tłumie ludzi... Nie potrafię skończyć studiów... Czuje ze nie pasuje do tego świata... Mogę jedynie pracować na magazynie... Dobija mnie atopowe zapalenie skóry... Żeby robić to co lubię muszę poświęcać ogromną część czasu na dojazdy co jest
@ZenoChame: Nie mam z kim tego zrobić a nie stać mnie na to żeby samemu przeprowadzić się do dużego miasta... Jakoś po prostu sobie wolę pracować na pół etatu i dojeżdżać bo i tak nie mam nic innego do roboty i nie potrzebuję większych pieniędzy bo i tak nie potrzebuje nic...
@Morbid-: Mam tak samo jestem z uczuciami. Jestem jakiś inny... No ale udało mi się w końcu pokonać to lecz zostałem zraniony w potworny sposób... To mnie tutaj sprowadziło... Mimo samotności i innych problemów jakoś sobie radziłem... Ale coś we mnie pękło...
@Morbid-: Ja już nie mam siły próbować poniewaz boję się zranienia... Poświęciłem pół roku w którym dawałem z siebie wszystko... Zawsze byłem przy tej osobie i zawsze ją wspierałem... Az nagle usłyszałem ze odchodzi do byłego... Jak ja mam znaleźć siły... 3 miesiąc niedługo będę zdychac...
Dobranoc moi drodzy.
#gehenna