Mircy kochani mówcie jak żyć
ogólnie to jestem #!$%@?ą mocno
cała moja wiedza o otaczającym mnie świecie sprowadza się do mojej piwniczy oraz drogi do najbliższej żabki kek
nie wiem kuhwa którą to już noc spędzam leżąc w łóżku nie mróżąc oczu przygwożdżony depresją, rozmyślaniem nad moim #!$%@? do granic życiem
tfw powoli akceptujesz swoje #!$%@? i oswajasz się z faktem że może być już tylko gorzej tbw
nie mam już kompletnie
Komentarz usunięty przez autora Wpisu