Mam konto na wykop.pl ale założyłem nowe bo temat bardzo delikatny i nie chciałbym narazić się na drwiny znajomych którzy chyba wiedzą ze mam tu konto. Jeśli dostanę bana za Multi to proszę o nie podawanie w uzasadnieniu nazwy mojego głównego.
Jesteśmy razem od 8 lat a problem trwa od około 2. Mój codzienny seks wygląda w ten sposób.
1. Ona zachęca mnie do współżycia
2. Uprawiamy 5 minutowy seks zakończony jej
TL:DR
Mam takie głupie przyzwyczajenie, że kiedy zrobię sobie krzywdę (rana, wysypka, uczulenie) to wieczorem polewam spirytusem a rano jestem zdrowy. Ostatnio nie mam spirytusu pod ręką więc muszę się ratować zamiennikami. Najczęściej jest to woda toaletowa albo jakieś perfumy. Ważne żeby przepaliło i odkaziło.
Na własną rękę leczyłem się
To chyba nie była grzybica. Napisałem, że historia działa się w sierpniu. Moja partnerka do dziś nie miała żadnych objawów. Nie ważne co to było. Ważne w jakim stylu uporał się z tym Clotrimazolum.