@jmuhha: To Las Vegas. Tylko akurat mają awarię prądu.
Czy ktoś z #prawica może mi odpowiedzieć na pytanie, jak wy sobie tłumaczycie fakt, że 25 państw UE (w tym mocarstwa europejskie które znaczą znacznie więcej niż Polska, chyba nie muszę wymieniać) "chce się pozbyć" swojej suwerenności na własne życzenie a jedyną ostoją i głosem rozsądku w całej UE są Polska i Węgry?
#pis #bekazpisu #neuropa
#pis #bekazpisu #neuropa
@jadepobiegac: Ja wprawdzie nie z #prawica ale odpowiem. Podobnie możesz zapytać, czemu Duńczycy czy Holendrzy nie walczyli tak zaciekle podczas niemieckiej agresji jak Polacy (albo oni nie poddali się jak my), skoro i oni, i my byliśmy od początku skazani na porażkę. Różnica polegała na tym, że oni byli germanami, a my słowiańskimi untermenschen. Może skrajny przykład, ale znamienny.
Dzisiaj również nie jesteś dla Niemców równym partnerem. Mimo tego że nasze gospodarki są mocno powiązane (20-30% eksportu i importu), mamy z reguły sprzeczne interesy (Niemcy nie widzą nic złego we współpracy z Rosją, my tak, Niemcom nie zależy na wzmocnieniu NATO, nam tak). Trzeba mieć naprawdę życzeniowe myślenie, aby sądzić, że nikt nie wykorzysta tej ''praworządności'' do strofowania krajów przykładowo sprzeciwiających się powstaniu Nord Stream 2, a wszystko to będzie oczywiście dla dobra obywateli tego kraju. ZSRR przecież także udzielał bratniej pomocy Węgrom czy Czechom.
UE to organizacja polityczna, nie charytatywna, i jest wykorzystywana przez silne kraje do osiągania ich własnych celów. Taka prawda. I tak, chciałbym mieć dobre relacje z Niemcami, rozwijać wzajemnie gospodarki na partnerskich zasadach w ramach jednej organizacji. Tyle że oni nie. Wiesz, gdybym żył na poziomie tego Holendra czy Francuza, też nie miałbym nic przeciwko. A tak mam świadomość, że jesteśmy biednym krajem, a będzie mogło być tylko gorzej. Jakakolwiek chęć umocnienia polskiej gospodarki będzie torpedowana ''praworządnością''. Przecież dotychczas również tak było (pracownicy delegowani, uderzenie w konkurencyjne cenowo polskie firmy transportowe). Przekop mierzei? Praworządność. Amerykańskie bazy? Praworządność. Opór wobec NS2? Praworządność.
Ale nie, oczywiście nikt nigdy nie wykorzysta
Dzisiaj również nie jesteś dla Niemców równym partnerem. Mimo tego że nasze gospodarki są mocno powiązane (20-30% eksportu i importu), mamy z reguły sprzeczne interesy (Niemcy nie widzą nic złego we współpracy z Rosją, my tak, Niemcom nie zależy na wzmocnieniu NATO, nam tak). Trzeba mieć naprawdę życzeniowe myślenie, aby sądzić, że nikt nie wykorzysta tej ''praworządności'' do strofowania krajów przykładowo sprzeciwiających się powstaniu Nord Stream 2, a wszystko to będzie oczywiście dla dobra obywateli tego kraju. ZSRR przecież także udzielał bratniej pomocy Węgrom czy Czechom.
UE to organizacja polityczna, nie charytatywna, i jest wykorzystywana przez silne kraje do osiągania ich własnych celów. Taka prawda. I tak, chciałbym mieć dobre relacje z Niemcami, rozwijać wzajemnie gospodarki na partnerskich zasadach w ramach jednej organizacji. Tyle że oni nie. Wiesz, gdybym żył na poziomie tego Holendra czy Francuza, też nie miałbym nic przeciwko. A tak mam świadomość, że jesteśmy biednym krajem, a będzie mogło być tylko gorzej. Jakakolwiek chęć umocnienia polskiej gospodarki będzie torpedowana ''praworządnością''. Przecież dotychczas również tak było (pracownicy delegowani, uderzenie w konkurencyjne cenowo polskie firmy transportowe). Przekop mierzei? Praworządność. Amerykańskie bazy? Praworządność. Opór wobec NS2? Praworządność.
Ale nie, oczywiście nikt nigdy nie wykorzysta
@WuDwaKa: Ta druga opcja. No nic, trudno, przeżyję.
- 860
@Reiter: I zastanawiasz się co tam się tak długo pali w kominku :/
- 1216
@istp: Ale żeś mi przypomniał o starych, dobrych czasach. Zaraz chyba sobie red orchestrę 2 pobiorę xd
- #naprawcietagi
#iiwojnaswiatowa #lotnictwo #historia #wojsko #wojna