Mój stary to fanatyk budownictwa. Pół mieszkania #!$%@? skrzynkami z narzędziami najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi gwóźdź i trzeba w szpitalu wyciągać XD. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Ostatnio jak poszedłem do szpitala na jakieś rutynowe badania to baba z recepcji kazała mi buta zdejmować bo myślała, że znowu gwóźdź.
Mój stary to fanatyk budownictwa. Pół mieszkania #!$%@? skrzynkami z narzędziami najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi gwóźdź i trzeba w szpitalu wyciągać XD. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Ostatnio jak poszedłem do szpitala na jakieś rutynowe badania to baba z recepcji kazała mi buta zdejmować bo myślała, że znowu gwóźdź.
Druga połowa mieszkania #!$%@?