Dajcie no plusa na pocieszenie, bo juz jestem w stanie niemal agonalnym :(
Od lipca zeszlego roku cale swoje życie podporzadkowalam jednemu - nauce na egzamin wstępny do Kssip (dla niezorientowanych - krajowa szkola sadownictwa i prokuratury), marzac o tym, by w przyszłości wykonywać zawód sedziego sadu powszechnego.
Egzamin mial odbyć się w listopadzie, ze względu na koronawirusa został przesuniety na 20 stycznia. Pracujac na niemal cały etat, przez 6.5 miesiaca uczylam sie po ok. 5-6-7h dziennie. Mialam jedna przerwe 7 dni na urlop we wrzesniu, poza tym nie było przebacz. Nauka w swieta (na stole barszcz z torebki i pierogi z paczki bo nie bylo czasu na przygotowania), w sylwestra, w weekendy, po pracy. Nie przeczytalam w tym czasie zadnej ksiazki, nie obejrzalam zadnego filmu, serial 8 odcinkow po 50minut męczyłam niemal miesiąc.
LaVine - 45pts-7reb-7ast, 15/26FG, 10/16 za 3 - był to jego 10 mecz z min. 40 punktami dla Bulls, w historii organizacji więcej takich meczów ma tylko MJ (x165) i Bob Love (x13). LaVine po raz drugi w karierze przekracza 10 celnych trójek w meczu. Rekord (trójek i punktów) ma ze słynnego meczu z listopada 2019 kiedy trafił 13/17 zza linii i 49pts. Po dzisiejszym występie jest 6 zawodnikiem w historii NBA, który trafił co najmniej 10 trójek więcej niż raz. Krótka lista: Curry (x15), Klay (x5), Harden, Lillard, JR Smith (po x3) i LaVine (x2). W ogóle to po tym meczu ze średnią 27.7pts/g LaVine jest 4 strzelcem ligi. Prowadzi też w stratach, ale w bezwzględnej liczbie, bo średnio (4.1) brakuje mu do "najlepszych".
Nie ma nic bardziej uwłaczającego niż dostać plusa od kobiety. To znaczy, że jej mózg się zgodził z twoja wypowiedzią, to znaczy, że myślicie podobnie. Nie wiem czy można upaść niżej #logikarozowychpaskow
Hej, Mirki! Postanowiłam założyć konto na Wykopie, by móc rozdać wam handmade'ową czapkę, rabaty dla każdego, no i może przy okazji spopularyzować moje portale społecznościowe ( ͡°͜ʖ͡°)
Od kiedy pamiętam zawsze ciągnęło mnie do rękodzieła, chciałam wykorzystywać swój talent i zmysł artystyczny, jednak nigdy nie myślałam, że jedną z moich największych pasji stanie się szydełko. Wprawdzie bardziej chciałam nauczyć się robić na drutach, niż szydełkować, ale po pierwszym szaliku, który bardziej przypominał kołnierz ortopedyczny, postanowiłam rozwinąć to, co wychodzi mi najlepiej.
Wciągnęło mnie to na maksa i teraz poświęcam każdą wolną chwilę na szydełkowanie i tworzę moje Same cudowności. Prowadzę profile o tej samej nazwie na Facebooku i Instagramie, więc
@miki4ever: c-----o coś w tym roku zorganizowane te typowanie, sory musiałem bo dopiero teraz mi to wyskoczyło xD Los Angeles Clippers vs. Denver Nuggets 4:2
Dryfujący po świecie
https://soundcloud.com/user-205880820
Od lipca zeszlego roku cale swoje życie podporzadkowalam jednemu - nauce na egzamin wstępny do Kssip (dla niezorientowanych - krajowa szkola sadownictwa i prokuratury), marzac o tym, by w przyszłości wykonywać zawód sedziego sadu powszechnego.
Egzamin mial odbyć się w listopadzie, ze względu na koronawirusa został przesuniety na 20 stycznia.
Pracujac na niemal cały etat, przez 6.5 miesiaca uczylam sie po ok. 5-6-7h dziennie. Mialam jedna przerwe 7 dni na urlop we wrzesniu, poza tym nie było przebacz. Nauka w swieta (na stole barszcz z torebki i pierogi z paczki bo nie bylo czasu na przygotowania), w sylwestra, w weekendy, po pracy. Nie przeczytalam w tym czasie zadnej ksiazki, nie obejrzalam zadnego filmu, serial 8 odcinkow po 50minut męczyłam niemal miesiąc.