Miruny, teściowa potrzebuje laptopa w dość ograniczonym budżecie 1,5k. Jako że z rodziny jestem najbardziej into internety to zostałem oddelegowany do zadania znalezienia odpwiedniego sprzętu. I teraz mam pytanie: czy oprócz komputronika są jakieś dobre źródła budżetowych lapków? Nawet używanych. Pomożecie? #pytanie #komputery #laptopy #kiciochpyta
- 1
@PeteGlorious: Ja jeśli chodzi o laptopy jestem do x-comu przyzwyczajony.
- 0
Ja kupiłem tam 4 laptopy i każdy działa do tej pory bez żadnych problemów. Jakiej marki laptopa kupiła ? Wydaje mi się że, to pod gwarancje producenta podpada.
#anonimowemirkowyznania
Nie polecam, k---a, bezinteresownie pomagać innym na studiach. Można się przejechać na 'życzliwości', ale od początku. Studiuję sobie na kierunku przez wykopków określany gównokierunkiem, ale w sumie jaki nie jest tak oceniany przez tych przegrywów po zawodówce? No mniejsza. Podoba mi się to co studiuję i mam zamiar zostać na studiach magisterskich, a może nawet dalej się rozwijać w tym kierunku. Dlatego robię więcej niż się ode mnie wymaga. Dużo czytam, jak ktoś o coś pyta to chętnie pomagam. W krótkim czasie stałem się takim grupowym Gulczasem, którego wszyscy pytają co myślę na dany temat #pdk. xD No w c--j pomagam innym. Jak ktoś potrzebuje jakieś wyjaśnienie, to zawsze chętnie pomogę. Po pierwsze, lubię pomagać. Po drugie, daje mi to możliwość skonfrontowania tego czego się nauczyłem z rzeczywistą potrzebą mówienia o tym. Myślę że wiele osób boi się egzaminów ustnych, bo rzadko na dany temat rozmawiają i jak dochodzi co do czego to gubią się w słowach. No ale ja nie o tym. W przyszłym tygodniu mamy egzamin z jednego z trudniejszych przedmiotów w tym semestrze. Też trochę się cykam, ale doktor poszedł nam na rękę wysłał wypunktowane zagadnienia. Jest ich około 150 i wszystko było omawiane na wykładach. Jeśli ktoś ma notatki albo podręcznik, to bez problemu przerobi wszystkie te punkty w może 5 godzin i będzie wyuczony. Chwilę po otrzymaniu tego pliku zaczęła się gównoburza, że "jak to tak, 150 punktów? Kiedy my to mamy przerobić?! Hurr durr, p------o gościa. Aż tyle?!!!". Zaraz zabrałem się do przerabiania tego i w kilka godzin przeplatanych mirkowaniem i partyjkami w domino na kurniku skończyłem. Jak spojrzałem na to co mi wyszło, to byłem tak miło zadowolony efektem, że postanowiłem się tym podzielić. Mam dosyć luźny stosunek do własnych notatek. Jak ktoś chce sobie zrobić zdjęcia, to proszę bardzo. Sporo osób napisało, że "dzieki anon, spoko z ciebie kolega, na ciebie zawsze można liczyć", ale zaraz po tych miłych słowach zza winkla wyskoczyła pewna dziewczyna i zaczęła najeżdżać, że "po co udostępniam, że co jest ze mną nie tak, kilka godzin to robiłem i za nic pomagam? Nienormalne". Odpowiedziałem jej, że ja to mam w gdzieś ile nad tym siedziałem. Udostępniając nic nie tracę, a robiąc to tylko zyskałem. Pewnie tego opracowania nie przeczytam więcej niż raz. Nie robię notatek żeby się z nich uczyć, tylko żeby się uczyć. Podczas pisania tego sporo sobie powtórzyłem i myślę że jestem dobrze przygotowany. Kto chce, może się posłużyć moją listą zagadnień do przygotowania własnego opracowania. Nie przekonało jej to i zaczęła mnie obrażać. Nie mam za bardzo z nią kontaktu, bo jesteśmy z różnych grup i widujemy się tylko na wykładach. Zaraz przyłączyło się do niej kilka psiapsiółek i zrobiła się z tego niezła gównoburza. Kilka osób będących po mojej stronie spytało o c--j im chodzi, ale nie dało się nic wywnioskować z tego bełkotu.
Pytanie za 100 pkt: Dlaczego kilka lasek dostało p-------a przez moje dobre serce?
Odpowiedź:
Nie polecam, k---a, bezinteresownie pomagać innym na studiach. Można się przejechać na 'życzliwości', ale od początku. Studiuję sobie na kierunku przez wykopków określany gównokierunkiem, ale w sumie jaki nie jest tak oceniany przez tych przegrywów po zawodówce? No mniejsza. Podoba mi się to co studiuję i mam zamiar zostać na studiach magisterskich, a może nawet dalej się rozwijać w tym kierunku. Dlatego robię więcej niż się ode mnie wymaga. Dużo czytam, jak ktoś o coś pyta to chętnie pomagam. W krótkim czasie stałem się takim grupowym Gulczasem, którego wszyscy pytają co myślę na dany temat #pdk. xD No w c--j pomagam innym. Jak ktoś potrzebuje jakieś wyjaśnienie, to zawsze chętnie pomogę. Po pierwsze, lubię pomagać. Po drugie, daje mi to możliwość skonfrontowania tego czego się nauczyłem z rzeczywistą potrzebą mówienia o tym. Myślę że wiele osób boi się egzaminów ustnych, bo rzadko na dany temat rozmawiają i jak dochodzi co do czego to gubią się w słowach. No ale ja nie o tym. W przyszłym tygodniu mamy egzamin z jednego z trudniejszych przedmiotów w tym semestrze. Też trochę się cykam, ale doktor poszedł nam na rękę wysłał wypunktowane zagadnienia. Jest ich około 150 i wszystko było omawiane na wykładach. Jeśli ktoś ma notatki albo podręcznik, to bez problemu przerobi wszystkie te punkty w może 5 godzin i będzie wyuczony. Chwilę po otrzymaniu tego pliku zaczęła się gównoburza, że "jak to tak, 150 punktów? Kiedy my to mamy przerobić?! Hurr durr, p------o gościa. Aż tyle?!!!". Zaraz zabrałem się do przerabiania tego i w kilka godzin przeplatanych mirkowaniem i partyjkami w domino na kurniku skończyłem. Jak spojrzałem na to co mi wyszło, to byłem tak miło zadowolony efektem, że postanowiłem się tym podzielić. Mam dosyć luźny stosunek do własnych notatek. Jak ktoś chce sobie zrobić zdjęcia, to proszę bardzo. Sporo osób napisało, że "dzieki anon, spoko z ciebie kolega, na ciebie zawsze można liczyć", ale zaraz po tych miłych słowach zza winkla wyskoczyła pewna dziewczyna i zaczęła najeżdżać, że "po co udostępniam, że co jest ze mną nie tak, kilka godzin to robiłem i za nic pomagam? Nienormalne". Odpowiedziałem jej, że ja to mam w gdzieś ile nad tym siedziałem. Udostępniając nic nie tracę, a robiąc to tylko zyskałem. Pewnie tego opracowania nie przeczytam więcej niż raz. Nie robię notatek żeby się z nich uczyć, tylko żeby się uczyć. Podczas pisania tego sporo sobie powtórzyłem i myślę że jestem dobrze przygotowany. Kto chce, może się posłużyć moją listą zagadnień do przygotowania własnego opracowania. Nie przekonało jej to i zaczęła mnie obrażać. Nie mam za bardzo z nią kontaktu, bo jesteśmy z różnych grup i widujemy się tylko na wykładach. Zaraz przyłączyło się do niej kilka psiapsiółek i zrobiła się z tego niezła gównoburza. Kilka osób będących po mojej stronie spytało o c--j im chodzi, ale nie dało się nic wywnioskować z tego bełkotu.
Pytanie za 100 pkt: Dlaczego kilka lasek dostało p-------a przez moje dobre serce?
Odpowiedź:
- 0
@donslime: To już u mnie na Ratownictwie gdzie taki komentarz miał by może jakiś sens, w życiu nie usłyszałem czegoś takiego. Za to moja narzeczona już na 2 roku psychologii mówiła że takimi tekstami raczą innych ludzie z jej grupy.
- 0
@Hababubu: Przez komentarz mam na myśli przytoczony przez Ciebie argument ofc.
- 1
- 0
@mateopoznan: od 3 stycznia okres próbny wynosi 14 dni, tyle samo co wg prawa konsumenckiego.
- Łódź
Mam problem z IP5C. Telefon był wzięty w abonamencie T- Mobile, aktualnie działa z karta Play. Chciałem zmienić kartę na Plusa i już telefon jej nie widzi, pojawia się komunikat: Invalid SIM or No SIM Card installed. Ma ktoś jakiś pomysł co należy zrobić?