#dwarffortress Wiecie co mnie uzależnia w tej grze? Dajesz radę, to odkrywasz nowe rzeczy. Potem je ogarniasz, i nagle ci odbija szajba i robisz jakieś cuda. To jest w tej grze piękne. I chciałem, żeby moja pierwsza forteca już zdechła (bo dużo błędów w niej widzę i nie widzi mi się restrukturyzacja) to sobie dworfy radzą lepiej niż myślałem i nie chcą umierać. ( ͡°ʖ̯͡°)
@Drakalen: Rozwijaj fortece dalej, twórz meble odpowiadające gustom poszczególnego dłorfa, twórz kolejnych sword lordów itp. i przede wszystkim kop. Cały czas kop,aż do adamyntu, zbieraj te #!$%@?łe niebieskie piksele, odzyskuj z nich adamynt, przetapiaj i pław się w bogactwie. I w szale chciwości dokop się do piekła i obserwuj rzeźnie twoich krasnali hahaha :D
@Drakalen: Próbuj kolego, ta gra właśnie od tego jest,hulaj dusza ;d Tylko pamiętaj że z nowymi korytarzami,salami i meblami wartość fortecy rośnie a od jakiegoś tam poziomu bogactwa zaczynają się pierwsze inwazje orków ;d i zaczyna się również robić fajnie.
No i stało się. Chciałem zabezpieczyć milicją wejście do warsztatu który zajęła mi kobieta górnik. (Bo nie miałem tekstyliów które sobie życzyła.) I włączyłem alarm cywilny. Przerwało jej to prace i teraz biega nago. A że moja milicja jest upośledzona (albo ja jestem) i nie potrafi kryć burrow to czeka mnie duża dawka !fun!. ( ͡°ʖ̯͡°) #dwarffortress
@Drakalen: Ostatnia nadzieja jest w karawanach. Zazwyczaj takie pierdoły nic nie kosztują i powinno się je kupować za każdym razem, na zapas. A jak już nie ma nadziei że dłorf znajdzie brakujący czynnik x zostaje tylko jedno rozwiązanie - zamurować gnojka. I nie odkopywać, tylko przyjaciele/rodzina się przejmą się zaginięciem.
@voswetchAi: Jeszcze tam nie zaszedłem, podobno już w weekendy działa. Ostatnio tłumaczyłem drogę nowemu dostawcy pepsi od którego odbierałem towar,więc chyba powoli coś tam zaczyna się dziać.
Wampirów się nie zabija! Zamuruj drania, karm go szlachtą, wyszkól na mace lorda i wypuszczaj podczas oblężeń i odwiedzin bestii :D Po skończonej robocie gdy wróci do pokoju zamuruj z powrotem. Jedynie trzeba przygotować mu odpowiedni pokój, z warsztatem, z miejscem na trening z treningowymi włóczniami, itp i ze strefą buforową gdzie będziemy mu zostawiać to czego aktualnie potrzebuje. Krasnoludzki wampir to twój przyjaciel, nie wróg :p
@zadig6: Pewien czas temu myślałem , że niemożliwym jest nieznanie Kata przez gimbometali. A jednak srogo się wtedy przeliczyłem. To było 5 lat temu :)
Wiecie co mnie uzależnia w tej grze? Dajesz radę, to odkrywasz nowe rzeczy. Potem je ogarniasz, i nagle ci odbija szajba i robisz jakieś cuda. To jest w tej grze piękne. I chciałem, żeby moja pierwsza forteca już zdechła (bo dużo błędów w niej widzę i nie widzi mi się restrukturyzacja) to sobie dworfy radzą lepiej niż myślałem i nie chcą umierać. ( ͡° ʖ̯ ͡°)