@Smookie: "Byłego sprzedawcy" dość znany na wykopie ;) Teraz piszę o sklepach internetowych. Chce pospisywać swoją wiedzę i wysłać w neta. Na razie skończyłem z branżą RTV.
Musiałem się zarejestrować w urzędzie pracy. 4,5h stania w kolejce, żeby dostać dwa świstki. W dupie mam ich zasiłek, więc i tak szybko sprawę załatwiłem... Kolejna wizyta przymusowa. Trudno. Trzeba to trzeba. Przychodzę - nie ma pracy dla kogoś z Pana doświadczeniem w tym urzędzie. Termin kolejnej wizyty odroczyli na 3 miesiące, zamiast na miesiąc - pocieszające.
Kolejne spotkanie - grupowe. Krótkie podsumowanie - "W urzędzie nie ma pracy i nie będzie.
@m__b: Dzieciaki poczuły falę buntu i buntują się tylko po to, aby się buntować. Sprawa jest do załatwienia, tylko wszyscy wolą "nakręcać aferę"... Chyba jedyna opcja to skontaktować się bezpośrednio z zainteresowanymi w sprawie i wydać razem z nimi wspólne oświadczenie o zakończeniu buntu. Inaczej nic z tego puki co nie wyjdzie...