Witaj potężny Wykopie! Znajomy mi Was polecił jako sposób na wszelkie zło z jakim tu przychodzę. Do rzeczy.
Od jakiegoś czasu jestem nieszczęśliwym użytkownikiem nowego internetu. "Dostawcą" jest mój sąsiad. Jest to internet radiowy. Chłop wystawił u siebie jakąś antenę, założył drugą u mnie(mieszkamy jakieś 100m~~ od siebie) no i niby wszystko działa, aczkolwiek internet o 19.45 się wyłącza na 2-3 minuty, wraca, jest fajnie, za 2h znów gaśnie. (Mam wrażenie, że
Od jakiegoś czasu jestem nieszczęśliwym użytkownikiem nowego internetu. "Dostawcą" jest mój sąsiad. Jest to internet radiowy. Chłop wystawił u siebie jakąś antenę, założył drugą u mnie(mieszkamy jakieś 100m~~ od siebie) no i niby wszystko działa, aczkolwiek internet o 19.45 się wyłącza na 2-3 minuty, wraca, jest fajnie, za 2h znów gaśnie. (Mam wrażenie, że
Od jakiegoś czasu jestem nieszczęśliwym użytkownikiem nowego internetu. "Dostawcą" jest mój sąsiad. Jest to internet radiowy. Chłop wystawił u siebie jakąś antenę, założył drugą u mnie(mieszkamy jakieś 100m~~ od siebie) no i niby wszystko działa, aczkolwiek internet o 19.45 się wyłącza na 2-3 minuty, wraca, jest fajnie, za 2h znów gaśnie. (Mam wrażenie, że
Zatem, jaka jest perspektywa na rozwiązanie problemu? Inny router? Inna konfiguracja?
@Jarek_P: "(np. Ubiquiti Nanostation Loco)".
Te "anteny" powiedziałem w przenośni. Dokładnie mamy zamontowane coś takiego NanoStation Loco M5. (trzeba mnie trochę dopytać, gdyż nie jestem zbyt biegły w technologii). Zdaję sobie również sprawę z tego, że on się powinien tym zająć, natomiast "naprawia" to już od 4 dni, metodą prób i błędów, no i dala nie wiadomo do końca co jest grane.... Dlatego też jestem tu.... Jestem
Zwróciłbym uwagę na tą regularność o 19:45...
Może to wina tego routera? Totolink x5000r