Ehhh, czlowiek patrzy tak na ten stadion, kibicow za bramkami, na te oprawy, na te emocje nawet pomimo slabego poziomu sportowego i zal dupe sciska, ze moja Korona nigdy w czyms takim uczestniczyc nie moze. 15 lat kopania sie w srodku tabeli, ja p------e... Sezon w decydujacej fazie, gra o wszystko, a my jak zwykle mentalnie juz na plazy. Oddalibysmy te cztery pozostale mecze walkowerem i nikt by sie nie przejal.
#
#
Final Pucharu Polski, swieto, pelny, fantastyczny stadion i co by sie na murawie nie dzialo, to z----c sie tego nie da. A jednak. Idioci rzadza u nas futbolem. Maja problem z racami. Rozumiem, ze komus moga one przeszkadzac. Przyjezdzaja tysiace ludzi z Gdanska na mecz, kibole, fanatycy, Janusze, Grazyny, Sebastiany, Julki i inne Dzesiki. Mecz trwa, byc moze pierwszy i ostatni o takiej randze w zyciu tych ludzi. Stoja przed bramkami, bo 'race'. Wchodza na druga polowe i zaraz racowisko. K---a! Wiec po c--j ich trzymano pod stadionem, skoro te kontrole gowno ostatecznie daly?
Czy naprawde tak trudno sie dogadac i sprawic by byly legalne? Ta, ta i ta osoba jest odpowiedzialna za odpalenie i jak zacznie sie jakis syf, to do odpowiedzialnosci pociagamy osobe ta, ta i ta. Koniec tematu, mecz sie zaczyna, trybuny pelne od pierwszego gwizdka i mamy swieto. Ale nie, lepiej uskuteczniac jakas fikcje i udawac, ze te szczegolowe kontrole dadza efekt.
Dla
Bylem na Borussii, stadion zapelnil sie 80 000 kibicow w pol godziny, kibice HSV odpalili race. Mecz sie skonczyl, wszyscy rozeszli sie do domu dodatkowo w-----------c po pare piw