Na tym festiwalu byłem raz w 2011 roku (ten rekordowy z Prodigy).
Tak po prostu, żeby to zobaczyć, przeżyć i mieć swoje zdanie.
Z takich ciekawszych rzeczy, to mogę wymienić np:
-Typa, który srał w swoim namiocie do siatek z biedronki i później kładł gówna obok wejścia.
- Innego typa, który obok toi toi przy powstałej tam wręcz rwącej rzece szczochów, gówien i różnych fekaliów, rozłożył karimatę i leżał w samych slipach i sandałach, zagryzając kotlety mielone.
- Dziewczyny, które szczały gdzie popadnie, często upadając dupskiem w fekalia.
Tak po prostu, żeby to zobaczyć, przeżyć i mieć swoje zdanie.
Z takich ciekawszych rzeczy, to mogę wymienić np:
-Typa, który srał w swoim namiocie do siatek z biedronki i później kładł gówna obok wejścia.
- Innego typa, który obok toi toi przy powstałej tam wręcz rwącej rzece szczochów, gówien i różnych fekaliów, rozłożył karimatę i leżał w samych slipach i sandałach, zagryzając kotlety mielone.
- Dziewczyny, które szczały gdzie popadnie, często upadając dupskiem w fekalia.
#brudstock
źródło: comment_4zoS59cwZckTpXUsR4nvmdqtls5Dzbg6.jpg
Pobierz