Było już tak dobrze, człowiek wstawał z tego łóżka w miarę bez problemów. Ale od kilku dni jest dramat. Zawsze tak jest, chwila poprawy, a potem zjazd...
@JakubBack: w szczególności gdy człowiek siedzi sam i nie może się spotkać, pobyć z rodziną. Znam temat doskonale... Odkąd się zaczął się cały ten syf... Starciło się chęć wychodzenia z łóżka. (ꖘ‸ꖘ)
Czy muzyka można powiedzieć "wesoła" nie powinna polepszać humoru? Leci sobie internetowe radio jakieś tropikalne ładne widok rodem z Karaibów i to mi nasila myśli samobójcze.... Co jest nie tak? #depresja
@Croll: powiem Ci że to jest zależne... Gdy mam doła słucham jeszcze bardziej dołujących rzeczy, po czym nie mogę spać.. Sytuacja powtarza się dzień w dzień. A znowu gdy słyszę coś weselszego jak coś u sąsiada gra, to chyba jeszcze nigdy nie miałam tak jak ostatnio cały czas to mam że bierze mnie irytacja i zaczynam się denerwować. Sama zastanawiam się od czego to jest zależne wszystko.
Z racji późnej godziny i faktu że swoje konto traktuje trochę jak pamiętnik (było założone zaraz po wkroczeniu w nowy etap życiowy stąd nick) chciałem się z wami podzielić tym co mnie spotykało w 2019 i jak ten rok zakończyłem. Może moja historia będzie motywacją dla kogoś innego.
2019 rok był dla mnie pełen porażek. Zaczynając od Marca gdzie w firmie z powodu zmiany szefostwa (syn szefa objął "władzę" w firmie) byłem zmuszony
@NewEpisode: Mimo tego że nigdy nie zabieram tu głosu.. Chciałabym Ci tak samo podziękować.. Za to co dla mnie zrobiłeś, za wsparcie, za te chwile w których mogłam zobaczyć Twój szczery uśmiech, za to że mimo tego że jesteśmy razem przyjaźnimy się. Za to że mogłam zawsze na Ciebie liczyć, nie ważna jaka była godzina, nie ważne czy rano szliśmy do pracy czy nie, wsiadales w auto i przyjeżdżałeś. Zawsze byłeś obok.
Gdy byłam na dnie On zawsze był przy mnie.. Gdy płakałam zawsze był obok ocierał moją twarz i mówił mi że jestem piękna.. Mój najlepszy przyjaciel, kochanek, chłopak, facet, mąż. Wszystko
#depresja
Znam temat doskonale...
Odkąd się zaczął się cały ten syf...
Starciło się chęć wychodzenia z łóżka. (ꖘ‸ꖘ)