Mireczki, Co prawda raportów jeszcze długo nie będzie, ale nikt mi nie będzie bronił wstawiania przełomowych informacji z oddziału. Po prostu muszę się tym z Wami podzielić...
Mam dziewczynę - od dziś oficjalnie tworzymy z rudą parę (。◕‿‿◕。) Nawet nie wiecie kurczaki jaki jestem wniebowzięty, dostałem taki zastrzyk dopaminy że mnie zaraz rozsadzi! Ale co najważniejsze, chyba trafiło się s----------j kurze ziarno, gdyż ta dziewczyna to chyba jakiś wyjątek społeczny (przynajmniej z mojej perspektywy, za mało przebywałem w społeczeństwie w ostatnich latach by to obiektywnie ocenić). Stroni od mediów społecznościowych, jest elokwentna, ma dużą wiedzę na wiele tematów, a do tego - co absolutnie kluczowe - rozumie mnie.
Otworzyłem się przed nią na maksa, potencjalnie wystawiając się na odrzucenie i pośmiewisko. A ona mnie wysłuchała, bez nadmiernego poklepywania po ramieniu czy tym bardziej wyszydzania. Poleciła mi, bym zostawił przeszłość za sobą i zaczął być sobą, nie bał się siebie i ludzi, gdyż
@mirekzwirek8 Gratulacje mirku, z doświadczenia wiem jakie to zajebiste uczucie być zaakceptowanym mimo całej s---------y dookoła. Jedna uwaga - nie przyznawajcie się na oddziale, że coś do siebie czujecie. Jeśli to wyjdzie na jaw, jedno z was będzie musiało opuścić oddział i pojawić się dopiero jak drugie zakończy leczenie.
Na początek oświadczenie (TL:DR – robie przerwe na kilka dni od raportów) Miruny, dzisiaj sobie tak głęboko pomyślałem o sensowności dalszego prowadzenia tych raportów przez komentarz jednej bardzo mądrej mirabelki. Zainteresowanie nimi jest spore, niektórzy w nie wierzą niektórzy nie. Jednak w tym wszystkim nie chodzi mi o plusiki i atencje, tylko by pomóc/zachęcić inne osoby z zaburzeniami do odwiedzenia rzeczonego oddziału i leczenia się/wzięcia się za siebie.
Niektórzy jednak zaczęli to traktować jak serious buisness, d-----------c się że c-----e historie, że nieprawda itd. Napiszę tak – g---o mnie obchodzi Wasze zdanie. Opisuje zawsze prawdę, praktycznie wszystko to co mi się na oddziale przydarzyło. Nikogo nie zmuszam do czytania i plusowania – nie podoba się to nie czytaj/nie plusuj. Ja nie będę nadstawiał karku żeby jakimś randomom z wypoku cokolwiek udowadniać. Wyciągam do Was pomocną dłoń i próbuję uświadomić Wam jak wygląda terapia mająca na celu wyleczyć s----------e, ale nie, przecież nawiązywanie jakichkolwiek kontaktów międzyludzkich i pocałunek z laską w policzek to mit!!!111 Sam sporo ryzykuję ogólnie tymi raportami, bo jeśli ktoś ze środowiska szpitalnego się dowie to wylatuję na ryło. A na same raporty poświęcam bądź co bądź +/- godzinę dziennie, którą mógłbym spożytkować w inny spos
@mirekzwirek8 Fajnie się to czyta, dla mnie to taki powrót do przeszłości, bo sam byłem na oddziale dziennym na Sobieskiego (skierował mnie ten sam dr. Krężel, więc nie musisz udowadniać że to bait). Powiem szczerze, że było to jedyne miejsce, które naprawdę mi pomogło, a przyjaźnie które wtedy zawarłem trwają do teraz. Jeśli tylko mogę podzielić się jedną radą/uwagą to starajcie się nie robić tzw podgrup. U mnie niestety nastąpił podział
@damccio: Chciałbym poznać Twoją opinię o tym produkcie: Olejek konopny Czy faktycznie wszystkie parametry ma takie by dawać poprawę w apsektach medycznych i np zasypianiu? Polecono mi ten olejek, ale chciałbym zasięgnąć rady kogoś bardziej doświadczonego ( ͡°͜ʖ͡°)
Wzięty czołgista i larpowiec. Pływak, biegacz i podróżnik po całej Europie.