Zanim pójdę spać, muszę splunąć jadem, w końcu Wykop to poważny biznes.
Wytłumaczcie mi dlaczego tacy ludzie jak szanowny Pan JesterRaiin nie są w waszych oczach attention whore'ami? Gość siedzi na tym mikroblogu, pisze jakieś bzdety i na okrągło chwali się co to w życiu osiągnął. Nie sądzę, by nadmierne spożywanie napojów z procentem było powodem do dumy. Dla niego to świetny powód by zwracać na siebie uwagę. Kiedy komuś się to
@FilipChG: Fanfem nie jestem, ale co ja tam będę się kłócił z przypadkiem beznadziejnym jakim jest @JesterRaiin. Jeśli ktoś tutaj jest atencyjną prostytutką, to właśnie on. "Patrzcie jaki jestem fajny, dodaję kolejnego frajera na czarną listę". Pierwsze, co zrobiłem po rejestracji to dodanie Pana Raiina na black listę. Szkoda, że tego nie przeczyta, mogłoby to dać mu do myślenia.
Antyfanfizm - postawa sprzeciwu wobec praktyk stosowanych przez fanfistów, a przede wszystkim nadmiernemu zabieganiu o atencję i bezproduktywnym trwonieniu cennego czasu. To także chęć bezustannego samorozwoju, poszerzanie swoich horyzontów myślowych i skromność.