Jak to jest możliwe, że w czasach Breaking Bad czy Gry o tron powstają takie potworki? A głównym producentem jest Steven Spielberg.

[kwiatuszki]

Zastanawia mnie porównanie do Breaking Bad czy Game of Thrones, które są równie idiotyczne. Może autor nie wie, ale seriale tak mają - są papką opierającą się o kreowanie interesującego dla odbiorcy settingu, a nie dobrą oraz wiarygodną opowieść. Sztuka polega najwyżej na stworzeniu tak dobrego settingu oraz jego umiejętnym wykorzystywaniu, by przekonać odbiorcę, iż ma do czynienia z dobrą oraz wiarygodną opowieścią.

[BQP]

@kwiatuszki: Porównanie jest bardzo adekwatne. GoT jest przykładem świetnie zrealizowanych efektów specjalnych i genialnego użycia green screena. Za to w BD pojawia się wiele wzorów chemicznych czy innych ciekawostek (np. pod koniec 1 sezonu bohater używa piorunianu rtęci i okazuje się, że zarówno coś takiego istnieje i ma podobny efekt do tego przedstawionego w odcinku. A pokazany został szczegółowo i wszystko to miało potwierdzenie w rzeczywistości. A takich rzeczy "edukacyjnych" w

[Blackbull]

by przekonać odbiorcę, iż ma do czynienia z dobrą oraz wiarygodną opowieścią.

@kwiatuszki: Właśnie chodzi o to, ze te seriale nie przekonują, nawet nie chce się wierzyć w taką fabułę.

Co nie zmienia faktu, ze jest troche dobrych seriali, np. w pierwszych sezonach Dextera, mało mnie obchodzi, czy gdzieś jest jakiś brak realizmu, bo po prostu świetnie się to ogląda.

Są też jeszcze lepsze seriale jak The Wire, gdzie masz dobrą

[LogikaPodpowiada]

Nie oglądam seriali... żadnych.

[BQP]

@LogikaPodpowiada: tak można powiedzieć na praktycznie wszystko.

[Arkadian]

@BQP: Oglądałem Dextera i skończyłem w połowie drugiego sezonu. Ale może jestem wyjątkiem.