No no, pozwolenie na pływanie po całym akwenie na własną odpowiedzialność bez jakichkolwiek ratowników. Brzmi jak przepis na tragedię, oczywiście nikomu jej nie życzę, ale wiadomo jak jest. Dodatkowo bezpłatny wstęp i mamy cały przekrój społeczeństwa bez żadnego odsiewu. Nie chcę być złym prorokiem, ale ja to widzę tak, że będzie syf kiła i mogiła. Dosłownie.
Komentarze (3)
najlepsze