PRZYJECHAŁ Z JAPONII NA MECZ WISŁY PŁOCK. POZNAJCIE HIRO!
Do tej podróży zabierał się kilka lat, ale gdy wreszcie po locie przez pół świata stanął na murawie stadionu, w jego oczach pojawiły się łzy... PS. Jego idolem jest Damian Rasak. Dziwne zainteresowania mają w tej Japonii. Prawdziwy masochista.
gloglo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 3
- Odpowiedz
Komentarze (3)
najlepsze