Zwrot w sprawie byłego posła PiS oskarżonego o wyłudzenie ponad 400 tys. zł
Właśnie pogrążyły go jego dwie znajome. Obie swoje przestępstwo tłumaczyły w niecodzienny sposób. Stwierdziły, że pochodzą z konserwatywnych rodzin i w domu nauczono je szacunku do polityków prawicy. Dlatego, gdy były poseł PiS poprosił je o podpisanie "lewych" umów, od razu się zgodziły.
ruinator z- #
- 1
Komentarze (1)
najlepsze