Rząd PiS nadal lekceważy trudną sytuację polskich rolników.
„Bruksela stworzyła nierówne reguły konkurencji, a polscy rolnicy są skazani na gorszą pozycję na tym rynku. Apelujemy już od dłuższego czasu o zastosowanie klauzuli ochronnej z art. 4 rozporządzenia liberalizującego handel między UE a Ukrainą, apelujemy do polskiej delegacji...
kleopatrixx z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 35
- Odpowiedz
Komentarze (35)
najlepsze
Jak widać nikt oprócz konfederacji nie dba o interesy Polaków.
Przy okazji jeszcze fajny artykuł mówiący o tym, że w najpaskudniejszej komunie gdzie "kułak" konkurował z PGRami tona saletry kosztowała mniej więcej tyle co tona pszenicy.
Teraz trzeba około 4 ton pszenicy...
Ale nie - nieograniczony import śmieci z magazynów zbożowych na pewno nigdy nie odbije się na cenach żywności jak już wszystko będziemy importować czy chcemy czy musimy.
Inna sprawa, że pan szacowny obsrajtek napompował ceny tak bardzo,
A te ruskie wypierdki beda pieprzyc o trudnej sytuacji?
Krus jest liczony od wielkości ekonomicznej gospodarstwa.
Dotowany prąd? W sensie rozszerzony z 2000kWh na 3000kWh? No po prostu szał. 3MWh zużywa w miesiąc gospodarstwo z kilkunastoma krowami. Jakbym miał np kurnik to zużywałbym tyle prądu w tydzień.
Kura domowa jest ptakiem. I jako zwierzę stałocieplne posiada temperaturę ciała 40-42 stopnie celsjusza. Wszystko poniżej i powyżej to stres cieplny (coś jak wstrząs anafilaktyczny u człowieka tyle, że człowiek ma od c---a tkanki tłuszczowej, krwi itd. więc wytrzyma większe wahania, a drób po prostu zdycha).
Wyobraź sobie teraz matole, że za pomocą grzałek elektrycznych i dmuchaw (bo nie da się postawić kaloryfera na środku kurnika) ogrzewasz non stop przez 6 tygodni do tych 40 stopni dom o kubaturze kilku tysięcy metrów sześciennych który non stop ma otwarte wszystkie okna bo w środku siedzi kilka tysięcy koleżanek oddychających od 15 do 40 razy na