Tusk jest wzorowym populistą - zwróćcie uwagę, że powiedział to, co chce wiekszość z nas usłyszec a jednoczesnie nie podkopał swojej rosyjskiej emerytury. Jaki ja byłem młody i głupi ze na niego zagłosowałem.
Co z tego że przyznał coś, co każdy kto śledzi informacje o katastrofie wiedział od dawna?
Problemem jest to, że on powinien tę wiedzę wykorzystać od początku i domagać się międzynarodowej komisji, która wyjaśni tę sprawę, a nie deklarować "zaufanie" do Rosji
Co z tego, że rok po wydarzeniu premier przyznaje się do naiwności?
Śledztwo zostało już odpowiednio poprowadzone i w Rosji, a co za tym idzie na świecie, oficjalnie zakończone.
@cameel: Przemawia przez Ciebie kompletna naiwność.
Na świecie od tysiącleci obowiązuje zasada, że każdy dba o swoje interesy.
Jak Polska wysyła swoich notabli na stare lotnisko i próbuje lądować w tragicznych warunkach to jest Polski problem. Nikt nie będzie się z Rosją awanturował nawet jeśli po ich stronie były takie czy inne zaniedbania.
- Tak. Po prostu nie miałem innego wyjścia. Na molo w Sopocie Putin powiedział mi podczas rozmowy w cztery oczy, że wszystko jest już przygotowane i nie da się już zatrzymać rozpędzonej morderczej machiny i że w końcu uwolni Polskę od tego, jak to określił, potwora zagrażającego pokojowi w Europie i bezpieczeństwu naszych słowiańskich narodów.
- Ale na czym miała polegać Pańska rola, Panie Premierze?
Owszem. Plan udał się na 99% a przy tak skomplikowanej logistycznie operacji jest to wynik genialny. Muszę z tego miejsca podziękować Rosyjskim Służbom Specjalnym za niemal tytaniczną pracę jaką włożyli w całe przedsięwzięcie, które było z pewnością okupione wielkim stresem i brakiem czasu dla swoich rodzin. Ale opłaciło się.
Proszę powiedzieć coś więcej o szczegółach całej operacji. Ile było zaangażowane w nią
Komentarze (50)
najlepsze
Problemem jest to, że on powinien tę wiedzę wykorzystać od początku i domagać się międzynarodowej komisji, która wyjaśni tę sprawę, a nie deklarować "zaufanie" do Rosji
Co z tego, że rok po wydarzeniu premier przyznaje się do naiwności?
Śledztwo zostało już odpowiednio poprowadzone i w Rosji, a co za tym idzie na świecie, oficjalnie zakończone.
Polski
Na świecie od tysiącleci obowiązuje zasada, że każdy dba o swoje interesy.
Jak Polska wysyła swoich notabli na stare lotnisko i próbuje lądować w tragicznych warunkach to jest Polski problem. Nikt nie będzie się z Rosją awanturował nawet jeśli po ich stronie były takie czy inne zaniedbania.
A tzw. świat katastrofą smoleńską interesował się może przez kilka dni po niej, a i tak mniej niż islandzkim wulkanem.
- Tak. Po prostu nie miałem innego wyjścia. Na molo w Sopocie Putin powiedział mi podczas rozmowy w cztery oczy, że wszystko jest już przygotowane i nie da się już zatrzymać rozpędzonej morderczej machiny i że w końcu uwolni Polskę od tego, jak to określił, potwora zagrażającego pokojowi w Europie i bezpieczeństwu naszych słowiańskich narodów.
- Ale na czym miała polegać Pańska rola, Panie Premierze?
-
Powiedział Pan, że jest szczęśliwy...
Owszem. Plan udał się na 99% a przy tak skomplikowanej logistycznie operacji jest to wynik genialny. Muszę z tego miejsca podziękować Rosyjskim Służbom Specjalnym za niemal tytaniczną pracę jaką włożyli w całe przedsięwzięcie, które było z pewnością okupione wielkim stresem i brakiem czasu dla swoich rodzin. Ale opłaciło się.
Proszę powiedzieć coś więcej o szczegółach całej operacji. Ile było zaangażowane w nią
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/projekt-raportu-mak-nie-do-przyjecia--tusk-ostro-w-sprawie-smolenska,69414,1