Pamiętam Swiv ale chyba inną odsłonę bo widok był z boku nie z góry.W moim zestawieniu byłby Moonstone to jeden z tych tytułów w które gram do dziś. Streetfighter to jedynie na fliperach się grało. Super frog też zjadł mi dużo czasu, a na amigę 1200 pamiętam że była podobna gra chyba Zool się nazywała. U mnie najwięcej złamanych dżojstików powodował Sensible Soccer. Miło powspominać. Oprócz Twojego nr 1 to ograłem wszystkie
Komentarze (5)
najlepsze
Miło powspominać. Oprócz Twojego nr 1 to ograłem wszystkie