Czy klaskanie w samolocie to obciach?
![Czy klaskanie w samolocie to obciach?](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_0bDsaNzdCOrlO4kj7QQ1kWy8DCgK1zzI,w300h194.jpg)
– Gdybym tylko mógł, powiedziałbym pasażerom po lądowaniu: Dziękuję za te oklaski. I tak ich nie słychać w kokpicie. Niestety, najprawdopodobniej byłby to mój ostatni dzień w pracy.
- #
- #
- #
- 125
– Gdybym tylko mógł, powiedziałbym pasażerom po lądowaniu: Dziękuję za te oklaski. I tak ich nie słychać w kokpicie. Niestety, najprawdopodobniej byłby to mój ostatni dzień w pracy.
Komentarze (125)
najlepsze
"You made my day" :]
http://www.youtube.com/watch?v=B-wrYqX_8Sc&feature=related
Widzę za to, że u niektórych odzywają się "narodowe" kompleksy. Szczególnie u autora tekstu:
"Włosi także lubią "wzbić w powietrze" oklaski, a nawet – jak to oni – wykrzyczeć czy wyśpiewać swoją radość. Z tą jednak różnicą, że oni się tym bawią i jest to dla nich show, a
Jada...
Na trasie wielka plama oleju niewiadomego pochodzenia...
Rosjanin wyjeżdżajac zza zakrętu z gromkim okrzykiem pędzi na spotkanie matuszki ziemi. Niemiec atakuje kierownicę roweru, bierze szturmem i przelatuje nad nią i po krótkiej solidnej walce grzmoci o ziemie. Anglik ze stoickim spokojem flegmatycznie zsuwa się ze swojego roweru i zajmuje pozycję horyzontalną pod kołami swojego bicykla, następnie francuz jak na prawdziwego kochanka przystało, chwilę balansuje wyprostowany po czym
Ignoranci! Polacy są po prostu wysoce zaawansowanym technologicznie narodem i już dawno odkryli, że klaskanie po lądowaniu w zetknięciu z tymi wszystkimi falami radiowymi wytwarza sieć wifi, a także hologram ręki.
Z obciachów w samolocie to mogę wymienić nawalenie się jeszcze na lotnisku i wysiadanie
Mi to klaskanie kojarzy się z tym, że do końca nie ufa się machinom latającym, bo przecież jak takie ciężkie ustrojstwo wzbija się w powietrze? Cud jakiś, czarna magia. Szczęście, że się doleciało, olaboga.
Do samolotu wchodzi 2 slepych pilotow, wzbudzajac spora konsternacje wsrod pasazerow. Samolot zaczyna jechac po pasie startowym, ludzie rozgladaja sie przez okna, coraz dluzej jada po pasie a samolot sie nie wzbija. Pasazerowie w koncu zaczynaja panikowac, az tu przed samym koncem pasa rozbrzmiewa krzyk jednej z pasazerek i samolot w ostatniej chwili wzbija sie w powietrze. Po dluzszej chwili jeden z pilotow mowi do drugiego:
- jak
W Polsce przez dlugi czas latali ludzie tylko z wyzszych pułek. Tansze było połaczenie autokarowe niz lotnicze. Dopiero przez ostatnie 10lat cos ruszyło , i zwyklego Kowalsiego stac na lot do Berlina czy Londynu.
Zwykly Polak lecący na wakacje - nie traktuje lotu jako zwykłego środka transportu tylko jako jedna z atrakcjii ( oczywiscie jesli
Matko święta. A kysz z tym ortografem.
Nie do końca jest tak... Jeśli chodzi o latanie, to wcale nie jesteśmy jakimiś "dzikusami Europy" - to przekonanie to zapewne kolejny "polski kompleks" wpajany nam codziennie w gazetach, radiu i telewizji. Tak jak na całym kontynencie, tak i u nas, latanie