Ilu z nas miało już jakieś przejścia z urzędnikami? Wychodzi na to, że do jakiegokolwiek urzędu trzeba iść ze swoimi pieczątkami, najlepiej kilkoma. Oni pieczątkę a my im dwie :) i to czerwone :)
@katius: Pani w okienku jest tylko wykonawcą durnych zarządzeń biurokratów stojących nad nią. Biurokrata to nie pani w okienku tylko urzędas, który pilnuje aby przypadkiem jakiś przepis nie ułatwił obywatelowi życia, pozbawiając tegoż urzędasa pracy. Oczywiście i pani w okienku ma swój niewielki wkład w upierdliwość systemu ale najczęściej jest on znikomy, chyba że trafisz na jakąś upierdliwą francę, której sprawia przyjemność jak ci #!$%@?.
W UK nigdy sie nie spotkalem w pieczatkami ;) Tylko raz w zyciu musialem byc w urzedzie wyrobic numer ubezpieczenia, a reszta przez internet, telefon lub pocztą
Komentarze (8)
najlepsze
normalnie teraz będę bogiem.
Z urzędasem należy walczyć jego własną