@Mariusz1985: Myślę, że staną na nogi szybciej niż gdyby w analogicznej sytuacji znalazła się Europa. Inna mentalność, kultura pracy i zachowania społeczne. Najlepszym wyznacznikiem ich "inności" (wg. naszej miary) jest dzisiejszy dzień - prawie każdy kto mógł udał się do zwykłej, codziennej pracy. Nie licząc przestojów z powodu braku prądu pracowano w miarę normalnie. Po prostu Japonia. :-)
Komentarze (45)
najlepsze
Kolejny koniec świata przeżyliśmy w zeszłą niedzielę.
- Bierz aparat ! Zrobim pare fotek !