Co drugi psychol czuje sie uciśniony przez sąd. To cud ze nikt postronny nie zginął.
@Petururururu: akurat w tym przypadku ten "psychol" nie miał problemu z rządem czy sądem a przede wszystkim z władzami lokalnymi, które faktycznie rzucały mu kłody pod nogi doprowadzając ostatecznie do upadku jego firmy. U nas mamy coś takiego w przypadku gdy przed sądem zeznają policjanci. Waga zeznania w znacznej większości przypadków przeważa na korzyść policjanta.
takie tłumaczenie na chłopski rozum. Jak ktoś postawił cementownie to znaczy ze dzielnica ciężkiego przemysłu. Nie ma to jak rozjechać sąsiada.
@Petururururu: taa. Na chłopski rozum to warsztat był wcześniej. Dziany biznesmen doprowadził do zmiany miejscowego planu zagospodarowania terenu aby móc postawić cementownię. U nas jeszcze wybroniłbyś się przed sądem tzw. służebnością. Nie wiem jak to jest w USA ale pewnie jakiś urzędnik przytulił trochę zielonych.
Komentarze (102)
najlepsze
@Petururururu: akurat w tym przypadku ten "psychol" nie miał problemu z rządem czy sądem a przede wszystkim z władzami lokalnymi, które faktycznie rzucały mu kłody pod nogi doprowadzając ostatecznie do upadku jego firmy.
U nas mamy coś takiego w przypadku gdy przed sądem zeznają policjanci. Waga zeznania w znacznej większości przypadków przeważa na korzyść policjanta.
@Petururururu: taa. Na chłopski rozum to warsztat był wcześniej. Dziany biznesmen doprowadził do zmiany miejscowego planu zagospodarowania terenu aby móc postawić cementownię. U nas jeszcze wybroniłbyś się przed sądem tzw. służebnością. Nie wiem jak to jest w USA ale pewnie jakiś urzędnik przytulił trochę zielonych.