Przegrywy sądzą, że się dorobią obstawiając wyniki sportowe.
@VeritasEtLux: Znam takiego, który traktował grę na żywo jak dodatkowy etat i wyciągał jak na dodatkowym etacie. Nie mówię o pojedynczych trafieniach, tylko o regularnej codziennej grze. Miesiąc po miesiącu 2 - 4 tysiące do przodu (to było w okolicach 2010 roku). Przez podatek jest to teraz niemożliwe. Niby wydaje się niewielki, ale jeśli ktoś gra "bezpiecznie", to zyski są śmieszne i nie
Dlatego olałem polskich bukmacherów bo to gówno, robią wszystko żeby większych wygranych nie wypłacić... Od ponad pół roku gram na GG.Bet zacząłem jak był turniej Major w csie i zero problemów do tego fajne bonusy z ludzkim obrotem a nie jak np. na STS ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (113)
najlepsze
@VeritasEtLux: Znam takiego, który traktował grę na żywo jak dodatkowy etat i wyciągał jak na dodatkowym etacie. Nie mówię o pojedynczych trafieniach, tylko o regularnej codziennej grze. Miesiąc po miesiącu 2 - 4 tysiące do przodu (to było w okolicach 2010 roku). Przez podatek jest to teraz niemożliwe. Niby wydaje się niewielki, ale jeśli ktoś gra "bezpiecznie", to zyski są śmieszne i nie