Warstwy lodowca na Antarktydzie są nie po kolei
![Warstwy lodowca na Antarktydzie są nie po kolei](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_230WvWkoblwWCtTs1oz6I4EMMth7Gb9T,w300h194.jpg)
Nowe warstwy lodu leżą na spodzie, a najstarsze na górze. Rdzenie lodowe, które miały wyjaśniać zmiany klimatu, mogą więc kłamać. Są przetasowane jak talia kart – przekonują badacze.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 59
Nowe warstwy lodu leżą na spodzie, a najstarsze na górze. Rdzenie lodowe, które miały wyjaśniać zmiany klimatu, mogą więc kłamać. Są przetasowane jak talia kart – przekonują badacze.
Komentarze (59)
najlepsze
Pytanie brzmi: skąd wiem? Ano stąd, że rok temu tłumaczyłem z angielskiego 25 stronnicowy artykuł pt: "Datowanie erupcji wulkanicznych niskich i średnich szerokości geograficznych na
Po pierwsze warstwy lodu nie są wszystkie w p%%#$#iec przetasowane jak to napisano w artykule tylko w pewnym momencie kończy się wsteczny porządek chronologiczny warstw i pojawiają się warstwy lodu, które są co prawda ze starego śniegu/lodu/wody ale nie mają dla nas wartości naukowej bo w pewnym momencie się roztopiły i na powrót stopiły ulatniając np. bąbelki z CO2, pyłki, mieszając to wszystko w sobie itd. Nie mówimy tu o sytuacji typu pogniecione i zawinięte jak makowiec ciasto. Z resztą nawet gdyby taka wystąpiła to przecież w niczym nie przeszkadza ona geologom to i glacjologom by nie przeszkodziła. Wystarczy kilka odwiertów zamiast jednego i już wiemy ocb.
Po drugie, to że najbardziej wartościowej są rdzenie z najgrubszej pokrywy lodowej, a ta ma miejscami grubość liczoną w kilometrach! Nie ma opcji, żeby cały rdzeń był do niczego bo na samym dnie jest pewnie kilkumetrowa popsuta
Cholera, teraz będę podchodzić do każdego i mówić 'a nie mówiłam' w zemście za te wszystkie miesiące wyśmiewania mnie za olewanie sprawy globalnego ocieplenia i nie kupowanie bajeranckich kubeczków które
Nie jestem klimatologiem ani osobiście nie badałem żadnych rdzeni lodowych czy składu izotopowego węgla w atmosferze, więc nie mogę ze stuprocentową pewnością stwierdzić że naukowcy mówią prawdę. Ale jeżeli argumentem przeciw ma być spekulacja, że jakieś 95% naukowców jest w spisku aby wyłudzać granty, to szczerze mówiąc, bardziej ufam tym wykresom...