Jak możecie popierać to co on mówi? No chyba że nie słuchacie co on mówi. On twierdzi że tylko ofiara losu jeździ 50 KM/h w mieście, że przekraczając prędkość nikogo się nie krzywdzi i że karany będzie kierowca jadący ze zdrowym rozsądkiem. Serio? Przecież to ręce sam opadają.
nie "ofiara losu" co leci sobie w mieście 100 KM/h bo jedzie ze zdrowym rozsądkiem
@RafDan: jest różnica między przekroczeniem 50 o 10-20 km/h, a o 50.
On tam stwierdza fakt - gdy jedziesz w dużej grupie aut, to choćbyś nie wiem, jak był święty, jedziesz, jak wszyscy. I w każdym mieście jest mnóstwo takich miejsc, gdzie ograniczenie prędkości jest totalnie z czapy i nikt, dosłownie nikt, może poza kursantami podczas
Komentarze (218)
najlepsze
@arek-niziolek: szkoda, że do pustej sali.
Komentarz usunięty przez moderatora
@RafDan: jest różnica między przekroczeniem 50 o 10-20 km/h, a o 50.
On tam stwierdza fakt - gdy jedziesz w dużej grupie aut, to choćbyś nie wiem, jak był święty, jedziesz, jak wszyscy. I w każdym mieście jest mnóstwo takich miejsc, gdzie ograniczenie prędkości jest totalnie z czapy i nikt, dosłownie nikt, może poza kursantami podczas
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora