Dwa lata temu polecieliśmy z bratem do Mediolanu, upolowaliśmy bilety po bardzo atrakcyjnych cenach (około 50zł w obie strony).
Przylot na lotnisko oddalone 50km od centrum, około północy byliśmy na miejscu.
Już w Krakowie umówiliśmy się z jedną panią (Polką), po którą przyjeżdża na lotnisko mąż, że podrzucą nas do centrum. Myślimy sobie: Mediolan fajne miasto, pewnie bardzo rozwinięte nocne życie, przeczekamy gdzieś noc a rano zaczniemy
Planuję podobną podróż od dawna (Syberia, Chiny, Mongolia), jak ktoś troche pokombinuje da sie załatwić tanie połączenia, prawdziwym problemem jest czas, a właściwie to jak wygospodarować na taką podróż 2 miesiące.
@GeraltRedhammer: Sorry za podpinkę ale przypomina się dowcip:
Środek Syberii, kolej transsyberyjska, pasażerowie siedzą w wagonie. Nagle otwierają się drzwi i... kontrola biletów. Jeden z pasażerów nie ma biletu. Kontroler myśli sobie: środek Syberii, mróz poniżej -30, przecież go nie wyrzucę. No nic - dam mu za to w mordę.
Jak pomyślał tak zrobił. Pociąg przejechał kilkaset kilometrów, na jakiejś maleńkiej stacji wsiada... kolejny kontroler. Sytuacja się powtarza, po wszystkim kontroler
@siNisterro: Jeżeli się załatwia turystyczną i coś Ciebie tu trzyma nie powinno być problemu. Znajomy załatwił na przestrzeni 2-3 tygodni i jedyne co go tutaj trzymało to urlop dziekański czyli tak naprawdę nic :).
@deenes: nie znalazłem Jamajki na następny dzień, ale za to na głównej stronie są Malediwy, 7 dni (przelot + 3* hotel w Male) za niecałe 2500 zł. Emiraty 4* i tydzień za 2300 zł też fajne, ale bodajże 400 stówy trzeba wydać na wizę.
I taką podróż dookoła świata to ja rozumiem. I do tego te emocje - czy samolot się nie rozpadnie, czy terroryści nie porwą dla okupu w podejrzanym miejscu, czy faktycznie będzie nocleg, czy się potwierdzi na czas rezerwacje... :-)
Komentarze (91)
najlepsze
super :)
Czemu ja nigdy nie mogę czegoś takiego znaleźć?! ;o
Dwa lata temu polecieliśmy z bratem do Mediolanu, upolowaliśmy bilety po bardzo atrakcyjnych cenach (około 50zł w obie strony).
Przylot na lotnisko oddalone 50km od centrum, około północy byliśmy na miejscu.
Już w Krakowie umówiliśmy się z jedną panią (Polką), po którą przyjeżdża na lotnisko mąż, że podrzucą nas do centrum. Myślimy sobie: Mediolan fajne miasto, pewnie bardzo rozwinięte nocne życie, przeczekamy gdzieś noc a rano zaczniemy
Komentarz usunięty przez moderatora
Środek Syberii, kolej transsyberyjska, pasażerowie siedzą w wagonie. Nagle otwierają się drzwi i... kontrola biletów. Jeden z pasażerów nie ma biletu. Kontroler myśli sobie: środek Syberii, mróz poniżej -30, przecież go nie wyrzucę. No nic - dam mu za to w mordę.
Jak pomyślał tak zrobił. Pociąg przejechał kilkaset kilometrów, na jakiejś maleńkiej stacji wsiada... kolejny kontroler. Sytuacja się powtarza, po wszystkim kontroler
http://www.skyscanner.pl/
http://www.kayak.com/
http://www.expedia.com/default.asp
http://www.fly4free.pl/
http://www.polish.hostelworld.com/
Pomaga.
Pokazują jak Google ostatnimi czasy ssie.
Zawsze chciałem przejechać się przez całą Syberię.
http://321wakacje.pl/index.php?group_id=18
Tydzien temu Kuba i Meksyk byly po ~650zl - oczywiscie jest to kwota laczna 'w te i we wte' ;)
Normalnie lot kształtuje się w okolicach 5 tyś :(