Wiedzieli o jarze przed lotniskiem - co teraz wymyślą pseudoeksperci?
Tego Rosjanie nie ujawnili! Tam jest obniżenie, Arek - usłyszał kapitan Tu-154. Wiem - odpowiedział. Z małym (!) poślizgiem ujawniają to Polacy. Ekspertom stacji informacyjnych odpada kolejna możliwość zrzucenia winy na pilotów. Co będą mówić teraz? Wrzucam w politykę, by znudzonym wyłapał to filtr
topnews z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 23
Komentarze (23)
najlepsze
Nie ma sprawy, naprawdę - luzik.
http://ndb2010.files.wordpress.com/2010/05/znizanie.png
A TVN, obrazek bez skali i przybliżenia, ważne, że widać zaj%%istą dziurę!
poza tym nie czepiałbym się tak, chodzi o skalę, co widać na przytoczonym przeze mnie obrazku. nie szukajmy wszędzie manipulacji...
Teraz nadal musimy zgadywać kto, co, do kogo, powiedział, jak zareagował, czy zareagował.
Czy juz zostali zaproszeni do studia ?
Jak jest jakaś wątpliwość, dlaczego piloci zrobili tak głupio skazując się na śmierć, jest ona rozstrzygana na ich niekorzyść. Przez długi czas wmawiano nam, że kapitana zahipnotyzowało i dlatego nie dał komendy: "odchodzimy". Dziś już wiemy - gówno prawda.
Teraz okazuje się, że
Ciężko Ci to będzie udowodnić bo zresetowanie wysokościomierza barycznego zostało zarejestrowane przez czarne skrzynki. Chyba, że sądzisz że Rosjanie zafałszowali dane, w tym nasz polski rejestrator.
Niestety, jeżeli wiedzieli, że jest tam jar, to używanie radiowysokościomierza było jeszcze większym błędem niż do tej pory sądzono. Przypominam, że powinni odchodzić 100 m nad poziomem lotniska, a nie
"używanie radiowysokościomierza było jeszcze większym błędem niż do tej pory sądzono" właśnie o takie pieprzenie mi chodzi. najpierw zarzucali im, że popełnili błąd, bo nie znali ukształtowania terenu. jak ten argument odpada to znajdujesz kolejny błąd - jeszcze bardziej kuriozalny. to nie byli idioci. traktujesz ich jak kierowcę, który myli gaz z hamulcem
Przeczytaj post zaczynający się od "Dość łatwo jest wykazać, że odczyty wysokości czytane przez nawigatora nie pochodzą z wysokościomierza ciśnieniowego"
Mi też jest przykro, bo to byli nasi piloci, ale niestety fakty są dla nich okrutne.
Szkoda, że nie napisałeś wszystkim, że zmieniłeś powód zakopu z informacja nieprawdziwa na nie nadaje się. Nie znalazłeś argumentów na obronę poprzedniej tezy, więc dorabiasz sobie nową teorię? jesteś konsekwentny jak typowy gimbus
Przynajmniej reszta zakopywaczy
7 na TOP a gierki jak z piaskownicy ....